czwartek, 14 lipca 2011

Sea Oleena — Sleeplessness (2011)


wtorek, 12 lipca
Teraz nawet lepiej wchodzi niż Grouper. Wreszcie trochę słońca, miast tej przygnębiającej szarzyzny. Słuchałem kilka płyt Nasiona. Katar zgęstniał. Na próbę podymaliśmy ponagrywać sobie gitary. Przem oglądał video w niedzielę przed snem 3 razy. Powtórzę: 3 razy.
***
Adam rachu ciachu zrobił marakas z dvd-roma i się naprawiło. Zebrałem cały bajkowy zestaw i pojechałem do dziupli. Trochę tam znowu zmarzłem. A gitary poszły ostro. Będzie surowy rock. Może nie olsztyński.
Kilka fragmentów już jest ładnie. Łącznie 6 numerów. Przemasowi szło wszystko bardzo sprawnie. Fragmenty na kaczce będą gitarową ozdobą.

gitara by johannvreen

***
Oglądaliśmy video: ogólnie bardzo ładne amatorskie nagranie. Ja wyglądam jakbym był chory albo miał depresję, co akurat pasuje, Przem wygląda jakby miał łagodne ADHD, a Johny robi swoje. Kilka piosenek po fragmentach, nawet to małe coś z kamery mówi, że dźwięk wyszedł ładnie, nagrania poprawne i chwilami ROCK BABE!
***
Do snu obejrzałem mecz Chile-Peru, ale to nie było nic rozsądnego — ogólna kondycja psycho-fizyczna nie pozwoliła mi tego dnia na wiele.
***
Z cyklu z kim rock babe (Veronica Hart):



Brak komentarzy: