środa, 13 lipca 2011

Daydream Nation (2010)


poniedziałek, 11 lipca
Pogoda tegoroczna. Lipcowa. Dobry katar: człowiek się naje i napije. Wieczór pełen emocji. Po ostatnich wahaniach formy w gotowaniu tym razem danie powinno być na wypasie. Pasjami obieram młode ziemniaki. Właściwie same takie mogą stanowić potrawę. Zatem pięknie się przygotowałem na dzień następny. Potem popsuł się dvd-rom. A kiedy już wypalałem audio w prędkości jeden/jeden włożyłem wtyczkę i wszystko pierdyknęło. Więc nakład nie będzie 100, tylko 99 egz.

Daydream Nation (2010). Taki tytuł, bo SY leciało? Ładne kadry, spowolnienia i kolory. Reece Thompson. Kat Dennings. Sceny między Thurstonem Goldbergiem a tatą Caroline Wexler są znakomicie rozegrane. Nie przepisywałbym mu żadnej wartości, jedynie tonacja komediowo-nastrojowa dla mnie tu gra. Choć to zupełnie inna para kaloszy, jestem gotów podejść równie miło, jak do "Superbad" (McLovin'!).

Z cyklu (tym razem wersja dzielona na akapity), kto ma dobre płuca do jarania (Kat Dennings):


Brak komentarzy: