czwartek, 27 lutego 2014

Odcinek z mrozem i WOW



19 stycznia, niedziela

Odcinek z nagrywaniem dr 2

My drogi i Miłościwie Nam Panująca spędzamy leniwe ponad pół niedzieli.

Wstaję, jadę, zabieram, zawożę, nagrywamy z E.
Było podobnie fajnie, ale bez przygód, wykonaliśmy swoją ciężką pracę, trochę się męczyliśmy, ale nie pogryźliśmy się.
Odwożę E., a potem robię sobie wycieczkę po mieście i było nawet kawałek... przyjemnie?
Pyszny gulasz zrobiłaś. Robi się coraz jaśniej.
Trochę słuchania, Ty trochę pracujesz, ja sprawdzam działalność blue-rayów (są, są, działają, duuuużo), oglądamy odcinek na dobranoc, strasznie szybko minął ten weekend.



20 stycznia, poniedziałek

My drogi i Miłościwie Nam Panująca podsumowaliśmy dwa minusy.

Dzisiaj mały rekord, -8, walczę od rana z głupotą i uporem. Staram się być profesjonalny. Hłe hłe.
John Barry — King Kong (DeLuxe Edition) (1976-2012) jest bardzo smakowite, ale ale, Craig Armstrong — The Great Gatsby (2013) — to jest dopiero około Barry'owskie odkrycie. Jak delikatnie smakuje.
***
Acha, w tyrce zrobili nam mróz (oszczędności oszczędności), siedzimy w kurtkach, rękawiczkach i butach.
***
Próba z Adaho szybka, udana, niemal konkretna. Dziuplex zawsze mile widziany. 
Wokalnie też nidgy nie będzie lepiej. Zatem będzie to pierwsza w polsce awokalna płyta hip-hopowa.
***
W domu myślałem o podłączeniu do league passa, ale skoro dzisiaj grają mecze od 19, to słuchamy ich grając, musiałem skoczyć i dokupić ogórka (widziałem lisy!), wspomnienie o Presidents od the U.S.A. i w tym rozszaleniu bodźców internetowych późno poszedłem spać.



środa, 26 lutego 2014

Odcinek z blue-ray



17 stycznia, piątek

My drogi i Miłościwie Nam Panująca spędzamy udany piątek tak i siak.

Total Media Theatre 5 — kurde jestem totalnie oczarowany. Odpaliłem trial i mogę oglądać blue-raye. TE blue-raye! I nawet są napisy do komentarzy — wow.
Po prostu (jak nie zapomnę się zachwycić) robię wielki nabór powietrza, otwieram usta i  macham ustami jak rybka, haps haps. Whoa.
***
Oczywiście coś tam porobiłem (powoli się kończy?), a potem znów przeglądam. haps haps haps.
***
Zdaje sobie, czemu Tomkowi może się aż tak podobać Survival, ale mnie aż tak nie przekonuje. Co innego "King Kong".
***
Kosz: duzi na małych — daliśmy radę. Yea!
***
Najpierw zmęczenie, potem ekscytacja i prezentacja, potem duży fan:
We're the Millers (2013).


18 stycznia, sobota

Odcinek z nagrywaniem dr 1

My drogi i Miłościwie Nam Panująca odpoczywamy wieczorem, potem.

Wstaję, jadę, zabieram, zawożę, nagrywamy z E.
Hałas, ale przygody i zdjęcia.
W domu po relaksie odsłuchałem i uwagi miałem.
Wieczorem słuchamy analogów Tomkowych, gramy w wiedźmy, spaaaać.


ps. dzisiaj. google wzięło i opracowało mi obrazek w gifa i rzekło mi o tym, mi się podoba:




wtorek, 25 lutego 2014

Odcinek z wizytacją



15 stycznia, środa

Odcinek z paczką wczoraj

My drogi i Miłościwie Nam Panująca pracujemy wyjazdowo ponownie

Znowu wstajesz bardzo z rana, nawet wcześniej. Jest zerowo, jest książka, jest spokojnie w, a ja zabieram się za doczytywanie o soundtrackach. Potem będzie wiele odcinków specjalnych, odrabiam zaległości z Lalo Schifrina w całości = czyli inne niż na kasetach.
***
Jednak zdecydowałem się na te brzydale z Timothym. Niech lecą.
***
John Barry — King Rat (1965): mam wahania oddziaływania, z reguły wolę te, które już znam, mam skasetowane, są na odpowiednim poziomie sentymentalności. Ten do nich nie należał, aż tu nagle słyszę, że są takie zagrania jak np. w "You Only Live Twice" czy "Quiller Memorandum" i podoba mi się coraz bardziej.
***
wniosek
lidl
próba (zimno)
oglądanie płyt
pakowanie na jutro
ulotka urzędu pracy
spać


16 stycznia, czwartek

My drogi i Miłościwie Nam Panująca wieczorem zahaczamy o tę samą serię czytelniczą.

Lekko poniżej. Nowy dysk, wolno pracuje, ale ma wiele do przegrania. Między rondem a palmą słucham, bo pojawiło się dostępne. Lekka robota w skreślanie/wypatrz oczy. Zimno, a potem jadę drugą linią tram. A Johny chce nagrać przebój dla like'ów.
***
To było długotrwałe, ale warte czytania w tram, jeno zimniawo, a jak wracałem to w ogóle mróz. Spotkanie bardzo udane, połączone z wymianą płyt i obdarowywaniem książkami. Fajnie. Polski dramat — trafione.
Wzgardziłem obiadem (niegrzecznie), ale pożarłem dwa kawałki tortu. W sumie też się przyczyniłem. No to remis. A analogi bardzo ładne, a droga do domu nie taka długa. Piloty zrobione, płyta (kolejna) zakupiona, teraz się trzeba będzie jeno osłuchiwać osłuchiwać osłuchiwać. Winyle porozkładane na każdej płaskiej powierzchni w pokoju gościnno/mieszkalnym.
Czytamy wiedźmy na zmianę, a w nocy zimniej, bo przyszedł mróz i śnieg.



poniedziałek, 24 lutego 2014

Odcinek ze schwarzholem



13 stycznia, poniedziałek

My drogi i Miłościwie Nam Panująca słuchamy nowej/starej płyty.

Słucham tego Cena Per Due — Lounge Cinematica Series Volumen 21 (Release) i mam taki zupełny lounge (choć praca), ale trafiło mnie z leniem akuratnie. I może nawet drzemka.
***
Dzisiaj -5 i ten opad wczorajszy się utrzymał, zatrzymał komunikację z Kowal, słońce świetnie odbija się od śniegu i byłoby rewelacyjnie, gdybym nie był w tyrce, aczkolwiek dzisiaj leniwie, jak wspomniałem...
***
No to teraz z książki dowiedziałem się o Republice Guarani o czym był ten film, zimno w busie, ale dojechałem na czas, muszę mieć płynne mleko zamiast w proszku, a ktoś mi zjadł smarowidło i nawet wylizał sreberko. Na dysku już prawie nie ma miejsca.
***
Jeszcze ponad 2 ha do końca, na amazonie są winyle, jest nasz człowiek Flint, jest się czym zajmować, dzisiaj rozbierzemy choinkę.
***
Po czym przyszła nawałnica i skończyło się leniuchowanie!
***
Przyjeżdżam do domu a tam niespodzianka! Kawa, lot choinki, igiełki.
***
SŁUCHAMY! (temat główny jest świetny, zkasetowany). (odcinek specjalny będzie)
***
Pakowanie, wypełnianie kwitu, słuchanie SY, smażenie, robienie, gotowi do wieczora, spać.



14 stycznia, wtorek

Odcinek z pożegnaniem kasety

My drogi i Miłościwie Nam Panująca pracujemy wyjazdowo + paniendo.

Nawet nie zdążyłem ściągnąć kibuców, kiedy www-owy szało. Trudno, taka praca w naturze.
***
John Barry — King Kong (1976) — bo się waham, a na kasecie jest ładnie. Wpisuję różne hasła i co chwilę coś wyskakuje. Poza podchoinkowym szaleństwem (tez zza oceanu wciąż idą) na razie mogę eksplorować polski rynek.
***
Zjadłem wszystko dzisiaj porządnie jak trza, dysk kopiuje sobie jak chce. Dobrze, że zaraz nowy. Do tego ustawka z chłopakami na weekend (statywy, mikrofony itp.) i trza jutro kwity zawieźć. Syntezator też?
***
Z cyklu pożegnanie z kasetą:
King Crimson — Islands (1971) — no niby wiem, że najsłabsza, ale i tak zawsze wolałem "In the wake..." niż "In the court...", a "Lizard" średnio przez ten pedalski głos, więc jednak w młodości zacięcie było. Pierwszy odsłuch po latach jeszcze nie za bardzo, ale drugi bardzo ok, park pięknie wygląda, jak już tylko trochę śniegu w nim leży, relaks. Godne pożegnanie z mega basem, ta płyta chwilami świetnie się rozkręca, a ja byłem po dużych, ciężkich zakupach (warzywa), więc wszystko szło świetnie.
***
Na stogach spokojnie, z pieczenią (wypas). Do tego wyżarłem czipsy, obejrzeliśmy płyty (zachwyt), bo przesyłka z USA doszła — czad. Rozanielony, wypity podążyłem do domu, bawiąc się Erskine. Wesołe. (Terry Pratchett, Równoumagicznienie). W domu nabrałem niepotrzebnego przyspieszenia i wyszły nici ze swobodnego przeleżenia na kanapie, ale tę jedną płytę już odsłuchaliśmy, bo trzeba było.



piątek, 21 lutego 2014

Odcinek z "Follow Me!"



11 stycznia, sobota

My drogi i Miłościwie Nam Panująca spędzamy leniwie udaną sobotę.

Zrobiłem adekwatny zaciąg prawie wszystkiego. Sprawdziłem dostępne opcje i na chwilę obecną nic nie znajduję. Może Roy Budd?
Na śniadanie smażone ziemniaki + jajo. Jedno.
Po jakimś czasie lekkiego rozmemłania wybieramy się na świeże powietrze po niezbędnik i coś na obiad. To były prawdziwie pieczone pałki i ziemniaki. Na blasze.
Wypaliwszy, przygotowawszy się, oczekiwawszy na obiad (kurczaki się pieką), przestawiwszy stół, odsłuchawszy zaskakująco dobrze brzmiący koncert Pavement z ostatniego etapu regularnej działalności — zasiadłem.
***
Piękna jest ta płyta, dobre miałem już to wrażenie z kasety (która jest pełna, niewyrywkowa). I pięknie kręci się ten przezroczysty winyl (tak, wiem, kolorowe grają gorzej). Mniam.
***
Trochę strasznych jazgotów z polecanek, trochę przeglądania wystawców, jesz kolację, zabieramy się za wiedźmy. Zmodyfikowaliśmy naszą rozgrywkę — gramy do oporu, ale wykładamy więcej kart.
***
Odsłuchane stare Janitor Joe, Sonic Youth, Depeche Mode, Pet Shop Boys (wokal jak u Macieja U.) i odstawione.
***
Na wieczór obejrzeliśmy pracę wykonaną przez Przema, i zaskakująco wstydu nie było, a muzyka się broni. Kevin Arnold u Macieja Rocka — były przygody.
***
Hugo Montenegro — Lady in Cement (1968) — nooo, kolejna pozycja z Harkit Records. Frank Sinatra i Raquel Welch występują, ale o tym dopiero się przekonam.
***
Po jednym z doktora seksa (nudnawe, ale się ogląda) i bbt (smutnawo) i czas kończyć. Udanie.


12 stycznia, niedziela

Odcinek z bulterierem

My drogi i Miłościwie Nam Panująca spędzamy udaną niedzielę wyjściowo-wyjazdowo, co poniektórzy, no wiele się działo.

Pokręciłem się trochę po krzyżu i do boju. "Poltegreist 2" Jerry'ego Goldsmitha odsłuchane, nie będzie z tego winyla. Nowym bohaterem został Hugo Montenegro, więc na razie co popadnie. Ponadto zrobiłem zaciąg The Knack And How To Get It (1965) (muz. John Barry), którego początek jest nawet zachęcający (nie tylko mnie). A potem już wypasione śniadanie. Dobre rozpoczęcie dnia.
***
Mimo nieskoordynowanych warunków pogodowych poszliśmy do Jaśka, zobaczyliśmy bulteriera, wzięliśmy dużo książek, marsz z powrotem, obiad, kurczak (choć zgrillowany, nie taki fajny jak wczoraj). Idziesz się zabawiać na miasto.
***
Po wytwórni doszedłem do filmu Lady in Cement (1968) i to był extra strzał na to popołudnie. Bawiłem się świetnie, bo to takie eksplozywne lata 60., nawet Hugo Montenegro jest bardziej głośny niż subtelny, Sinatra składa się wyłącznie z ciętych ripost, a wszystkie panny eksponują bikini i biusty. Wystrzałowo.
***
Potem załapałem doła na archiwalnych nagraniach ka i zjadłem ciut czipsów a sangria nam się zepsuła, buuu. Nie przychodzisz, to ja, bo choinka nastrój i świeczki właczam sobie Dr No, bo on wypełnia prawie cały ekran monitora.
***
Robimy popcorn i relaks.



czwartek, 20 lutego 2014

Odcinek z wygraniem czarnej dziury dopiero co



9 stycznia, czwartek

My drogi i Miłościwie Nam Panująca spędzamy przed-weekend i będą wiedźmy w książkach.

Widać już rano świty. Dworskie.
Amazon zaskakująco działa. Przeglądam. (pressures)
Robię/nierobię, przypominam sobie o budżetach, dzwonią, pytają, wysyłam, ślę.
***
Ray Barretto — Ricanstruction (1979) — mimo szacunku do jego wykonań 007 tego nie będę słuchał.
***
Taka myśl mi przeszła z archiwalnymi video Kevin Arnold oraz ostatnio słuchanymi winylami Pavement, że mam większą ochotę zrobić płytę z post-indie-rockowymi archiwaliami niż nowy ITNON. Na razie. Przeszukać archiwum ("papieroski", "kamil", "świętojebliwy granat" — no, to już 3 piosenki).
***
Roy Budd — Tomorrow Never Comes (1978) z tytułową piosenką Matta Monroe jest bardzo dobre. Na szczęście jest rzadkie i nie występuje w wersji winylowej.
***
Roy Budd — The Final Option (1982) trochę trąci myszą z 80. lat, ale wciąż jest klasycznie filmowo, w końcu Brudny Harry dostawał wtedy podobną oprawę, więc klimat muzyki akcji jest naprawdę odpowiedni.
***
Lalo Schifrin — Mannix (1968) trzeba było sobie przypomnieć. Coś było w best of i trafiło na kasetę, ale reszta nie. Wybornie.
***
Pytanie Andrzeja na dziś. Z tego można TOPIK zrobić. E tam, zrobić. On już jest!
***
W biedrze wiele skarbów, ale nic nie kupuję. Ale, ale, za to będę miał nowy duży dysk.
***
Czas wieczorem, o mój boże, co robić? wolny, architektoniczny, ze Stingiem i Depeche Mode (przeleciało z trzaskiem), ser pleśniowy wyborowy. Oraz jajo! Wyspowiadałem się z pracowniczych zależności (budżety, polityka, dajcie 20 tysi), ale to wszystko już prawie piątek, czekamy na paczki, pójdziemy po książeczki.


10 stycznia, piątek

Odcinek z krzyczeniem do systemu

My drogi i Miłościwie Nam Panująca zmęczeni prawdziwymi sportami.

Byłbym nawet świt zobaczył, gdyby nie padało, a jeden z busów nie wypadł z rozkładu. Ja zdanżam, a książka ciężka, bo dużo waży. "Opel" może pójść za niezłą kasę.
***
Mówią, że z naszą robotą jest jak z "Left for death": odpierasz hordy, odpierasz hordy,  potem masz chwilunię czasu na coś ludzkiego (zjeść kanapkę), a potem znowu odpierasz hordy, odpierasz hordy.
***
Parę planów mam, trzeba pogrzebać w plikach, do tego rarytasy do ściągania odpalają się w domu, więc będą tzatziki. (bo znalazł się taki, co sam zrobił expandedy i one są naprawdę w całości i nie mono i nie trzeszczą) (patrz: Michael Kamen).
***
Zabieram bilet z opery, wpadam na pysznie upieczone dzwonko z łososia (mniam) i wypadam na kosz. Strasznie byłem nie do grania (może przez brak okularów stłuczonych w zeszłym tygodniu), pić mi się ciągle chciało (po tej rybie?) (nie miałem kaca), a Jerzy przyniósł mi kasety. Bardzo wiele tego nie ma, ale są nobliwe King Crimson, Pink Floyd i Clannad. Z pewnością do odsłuchania, bardz dobrze.
***
Wracam, zapidżamowujemy się. Side Effects (2013) — thriller Soderbergha, strasznie szybko pędził, miał zakręty, dzięki temu jego oglądanie było ciekawe. Bardzo porządne kino, mimo drobnego naciągactwa. Zadowoleni.




środa, 19 lutego 2014

Odcinek z kurwowym pesto



7 stycznia, wtorek

My drogi i Miłościwie Nam Panująca spędzamy wieczór kiedy puszczam hormon.

Poniedziałek we wtorek, dziwnie trochę, ale zbieram się i idę. Na Stogach puszczam choinkę w kosmos (już rozebrana, łeeee). Zwinąłem świecący ryż, bo mi to lepiej szło. Siedzimy, a koleżanki i ludzie umierają z samego nowego roku. Przebieram w płytach, jest kilka niespodzianek (nie ma Michaela Jacksona!), jeszcze będzie z tego radość.
***
Trzeba by w całości zobaczyć, co jest na tej kasecie, co jej słucham non-stop. To taki Lalo z 5-płytowego zestawu filmów, ale wciąż słucham. Są emocje, a Ty masz wieczór na wyciskanie różności (ja śpię).


8 stycznia, środa

Odcinek z nocnym powstaniem

My drogi i Miłościwie Nam Panująca widzimy, że kiedyś któryś z nas byli młodzi (VHS)

Obudziłem się w nocy, myślę — co tak będę leżał. Wstałem. Zaciągam (kolejna z tych największych, teraz Timothy Dalton, nie mam już miejsca na dysku), oglądam. Jest taka godzina, że w Ameryce po kolei kończą się wszystkie mecze. Więc ja oglądam/słucham końcówki wszystkich meczy po kolei. Wszyscy wygrali. Ja też wygrałem, bo nawet nie czuję, że się nie wyspałem. To ta kaseta. I licytacja. A z domu wyszedłem później niż zazwyczaj, mimo że miałem 3 i pół godziny zapasu. Interesujące to było.
Potelefonowałem, ponapisywałem, poumawiałem się.
Oddałem jedną płytę (w końcu!) (a na www wciąż nie ma), piję piwo, gramy, bawimy się, będzie występ. Oraz "wściekłość i gniew".
Przem przyniósł swój "zaskakujący" prezent. Bardzo mu się podoba. Ja podchodziłem z rezerwą, ale pierwszy przegląd jest zabawny ("on taki pearl jamowaty"). Idę spać o normalnej porze.
Natasza, Dominik — zaliczone.
Licytacja — wygrana.
Czarna dziura — jedzie do nas.
Wy — pas.



wtorek, 18 lutego 2014

Muzykie w 2013


1. Jerry Goldsmith — The In Like Flint & Our Man Flint (1966)
2. Wintersleep — Hello Hum (2012)
3. 007 — Count Basie — Basie Meets Bond (1965)
Lalo Schifrin — The Liquidator (1965-2006)
Lalo Schifrin — The Venetian Affair (1967)
Medeski Martin & Wood — Let's Go Everywhere (2008)
Patrick Watson — Close To Paradise (2006)
Patrick Watson — Wooden Arms (2009)
Gregorio Garcia Segura & Piero Umiliani — Paranoia (1970)
Soundgarden — Down on the Upside (1996)

=====================

goszczące długo i gęsto:

Andrew Bird — Norman (Original Score and Songs) (2011)
Benny Goodman — Seven Come Eleven (1975)
Charlotte Gainsbourg — IRM (2009)
Chet Baker — Baker's Holiday (1965)
Carlo Rustichelli — Brancaleone alle crociate (1961)
Duke Pearson — Profile (1959)
DVA — Botanicula (2012)
Gianni Marchetti — L'Occhio Selvaggio (1967)
Cena Per Due — Lounge Cinematica Series Volumen 21 (Release)
Jerzy Matuszkiewicz — Stawka większa niż życie (1966)
Les Baxter — Bora Bora (1968)
Matt Dusk — Back In Town (2006)
Piero Umiliani — Requiem Per Un Agente Segreto (1967)
Piero Piccioni — Bora Bora (1968)
Richard Hawley — Standing At The Skys Edge (2012)


=====================

przesłuchane, zapoznane, zachowane:

007 — Carl Davis Royal Orchestra — Bond Themes (1997)
007 — Eric Winstone Plays 007 (1973)
007 — Jaimee Paul — Bonded A Tribute (2013)
007 — John Schroeder — Gangster Movie Vibrations (1974)
007 — Las Vegas International Philharmonic plays 007 Classics (2003)
007 — Mister Bond — A Jazzy Cocktail Of Ice Cold Themes (2006)
007 — Moonraker (Complete) — John Barry
007 — Music Of Mystery Mayhem and Murder (1965)
007 — Propellerheads — On Her Majesty's Secret Service CDS (1997)
Adorable — Against Perfection
Al Berkowitz — A long hereafter. Nothing beyond (2012)
ambient
Amon Tobin — Bricolage (1997)
Amon Tobin — Out From Out Where (2002)
Ancient Grease — Women And Children First (1970)
Antonio Carlos Jobim — Stone Flower (1970)
Antonio Carlos Jobim — The Wonderful World Of (1965)
Arctic Monkeys — Suck It and See (2011)
Baby Huey — The Baby Huey Story (1971)
Badfinger — Magic Christian Music (1970)
Badfinger — Straight Up (1971)
Band of Horses — Cease to Begin (2007)
Band of Horses — Everything All the Time (2006)
Band of Horses — Infinite Arms (2010)
Band of Horses — Mirage Rock (2012)
Barroco Moderno — Lounge Cinematica Series Volumen 24 (Release)
Bill Watrous — Manhattan Wildlife Refuge (1974)
Bill Watrous — The Tiger of San Pedro (1975)
Blien Vesne — Sobre la Educacion de las Aguilas (2010) — AMBIENT
Blood, Sweat & Tears — Child is Father to the Man (1968)
Blur — 13
Blur — Think Tank (2003)
Blur (1997)
Bonnie Prince Billy — Beware (2008)
Breakestra — Hit the Floor (2005)
Brown Sugar — ...Sings Of Birds And Racism (2011) — tableau
Brown Sugar — Luvly (2012) — tableau
Brown Sugar — Tropical Disease (2011) — tableau
Budgie — 1971 — Budgie
Budgie — 1972 — Squawk
Budgie — 1973 — Never Turn Your Back On A Friend
Budgie — 1974 — In For The Kill
Budgie — 1975 — Bandolier
Budgie — 1976 — If I Were Brittania I’d Wave The Rules
Budgie — 1978 — Impeckable
Budgie — 1980 — Power Supply
Budgie — 1981 — Nightflight
Budgie — 1981 — Nightflight
Budgie — 2006 — You're All Living In Cuckooland
Calista Divine — Calista Divine (2011) — AMBIENT
Caveman — CoCo Beware (2011)
Chet Baker — Chet Baker Sextet
Chet Baker — June, France (1975)
Chet Baker and Bill Evans — The Complete Legendary Session (2010)
Chet Baker Quartet — Debrecen Festival (1987)
Chicio Arnez — The New Sounds Of (1972)
Cinématique — Life In An Infinite Loop (2012) — AMBIENT
Clint Mansell — Moon (OST) (2009)
Cloud Nothings — Attack on Memory (2012)
Cloud Nothings — Cloud Nothings (2011)
Cloud Nothings — Turning On (2009)
Coma Cloud — Coma Cloud EP (2012)
Copy Haho — Copy Haho (2011)
Cülo — My Life Sucks And I Could Care Less — tabelau
Daft Punk — Discovery (2001)
Damon Albarn, Flea, Tony Allen — Rocket Juice And The Moon Live (2012)
Deep Elm Records — Postrockology (2012)
dEUS — Keep You Close (2011)
Dickie Landry — Fifteen Saxophones (1977)
DIGoat — World Music (2012)
Dorgas
Duke Pearson — Dedication! (1961)
DVA — Fonók (2008)
DVA — Hu (2010)
DVA — Kollektt8 (2009)
Easy Tempo, Vol. 3
Easy Tempo, Vol. 6
Em — Emocje (2010)
Erotissimo — Lounge Cinematica Volumen 19 [Release]
EyeHateGod — In the Name of Suffering (1990)
For Carnation — Marshmallows (1996)
For Carnation — The For Carnation (2000)
Frank Zappa — Absolutely Free (1967)
Frank Zappa — Apostrophe (') (1974)
Frank Zappa — Bongo Fury (1975)
Frank Zappa — Boulez Conducts Zappa The Perfect Stranger (1984)
Frank Zappa — Broadway The Hard Way (1988)
Frank Zappa — Burnt Weeny Sandwich (1969)
Frank Zappa — Chunga's Revenge (1970)
Frank Zappa — Cruising With Ruben & The Jets (1968)
Frank Zappa — Fillmore East June (1971)
Frank Zappa — Freak Out! (1966)
Frank Zappa — Hot Rats (1969)
Frank Zappa — Jazz From Hell (1986)
Frank Zappa — Just Another Band From L.A. (1972)
Frank Zappa — Lumpy Gravy (1968)
Frank Zappa — Make A Jazz Noise Here (1991)
Frank Zappa — One Size Fits All (1975)
Frank Zappa — Over-nite Sensation (1973)
Frank Zappa — Roxy & Elsewhere (1974)
Frank Zappa — Sheik Yerbouti (1979)
Frank Zappa — Sleep Dirt (1979)
Frank Zappa — Studio Tan (1978)
Frank Zappa — The Grand Wazoo (1972)
Frank Zappa — Uncle Meat (1969)
Frank Zappa — Waka Jawaka (1972)
Frank Zappa — We're Only In It For The Money (1968)
Frank Zappa — Weasels Ripped My Flesh (1970)
Frank Zappa — Weasels Ripped My Flesh (1970)
Frank Zappa — Zappa In New York (1977)
Frank Zappa — Zoot Allures (1976)
GinGa — They Should Have Told Us (2011)
Giranice — Enea (2012) — AMBIENT
Gravitar — Edifier (2001)
Guided by Voices — Let's Go Eat The Factory (2011)
Guided by Voices — The Bears for Lunch (2012)
Handmade — DEMO (2012)
Henry Cow — Unrest (1974)
I Marc 4 — L'Uomo Dagli Occhi Di Ghiaccio (1971)
Iggy Pop — Apres (2012)
Iron Horse — Pickin On Modest Mouse (2004)
Jamie Cullum — Heard It All Before (1999)
Jar of Hope — Apple Peel (2011)
Jazz From Poland (1963-1975)
Jerry Goldsmith — In Like Flint (expanded) (1966)
John Medeski — Lunar Crush (1994)
John The Conqueror — John The Conqueror (2012)
Kaiser Chiefs — Off With Their Heads (2008)
Keiji Haino, Jim O'Rourke, Oren Ambarchi — Imikuzushi (WEB) — 2012
Ksiezyc na Tahiti (1960)
Lady Gaga — Born This Way [Special-Edition]
Lalo Schifrin — Enter the Dragon (1973)
Langhorne Slim — Be Set Free (2009)
Larmes Dans La Pluie — Lounge Cinematica 16
London Boulevard — Unofficial Soundtrack (2010)
Low — Drums And Guns (2007)
Low — I Could Live In Hope (1994)
Low — Long Division (1995)
Low — Secret Name (1999)
Low — The Curtain Hits The Cast (1996)
Low — Things We Lost in the Fire (2001)
Low — Trust (2002)
Mainliner — Mellow Out (1996) — tableau
Markas Palubenka — Collection
Matisse — Zitron (1996)
Maynard Ferguson — Conquistador (1977)
Medeski Martin & Wood — Bubblehouse [EP] (1997)
Medeski Martin & Wood — Combustication Remix [EP] (1998)
Medeski Martin & Wood — Friday Afternoon In The Universe (1996)
Medeski Martin & Wood — Last Chance to Dance Trance (Perhaps) (1991-1996)
Medeski Martin & Wood — Note Bleu (1998-2005)
Medeski Martin & Wood — Notes From The Undergound (1992)
Medeski Martin & Wood — Radiolarians I (2008)
Medeski Martin & Wood — The Dropper (2000)
Medeski Martin & Wood — Tonic (1999)
Medeski Martin & Wood — Uninvisible (2002)
Medeski Scofield Martin & Wood — Out Louder (2006)
Metz — Metz (2012)
mikrospokoj — niemoc
Milo Greene — Milo Greene (2012)
Monkey — Journey To The West (2008)
Monoshock
Mutts — Separation Anxiety (2012)
Niemen — Marionetki (1972)
No Age — Everything In Between (2010)
No Age — Nouns (2008)
No Age — Weirdo Rippers (2007)
No Doubt — Return Of Saturn (2001)
No Doubt — Tragic Kingdom (1995)
Norah Jones — Little Broken Hearts (2012)
Oxide Tones — The Grass Is Always Greener (2012)
Palm Desert — The Highest Fuel Level (PL)
Pavement — Crooked Rain L.A.s Desert Origins (2004)
Pavement — Slanted & Enchanted Luxe & Reduxe [Disc 1] (2002)
Pavement — Slanted & Enchanted Luxe & Reduxe [Disc 2] (2002)
Pavement — Watery, Domestic (EP) (1992)
Piero Piccioni — Camille 2000 (1969)
Piero Piccioni — Colpo Rovente (1970)
Piero Piccioni — More Than a Miracle C Era Una Volta (1967)
Piero Piccioni — Playgirl '70 (1969)
Piero Piccioni — Swept Away (1974)
Piero Piccioni — Una Tomba Aperta Una Bara Vuota (1995)
Piero Piccioni in Lounge (2011)
Piero Umiliani — Africa (1971)
Piero Umiliani — L'Arcangelo (1969)
Piero Umiliani — Le Isole dell'amore (1970)
Piero Umiliani — Orgasmo (1969)
Piero Umiliani — Polinesia (1972)
Piero Umiliani — To-Day's Sound (1972)
Plum — Emergence (2011)
Polica — Give You The Ghost (2012)
Portland Cello Project — Beck Hansen's Song Reader (2012)
Psych-Out (1968)
Psychedelic Phinland Finnish Hippie & Underground Music (1967-1974)
Quincy Jones — Big Band Bossa Nova (1964)
Red Norvo Trio — The Savoy Sessions (1950-51)
Richard Hawley — Coles Corner (2005)
Richard Hawley — Extended Edition (2007)
Richard Hawley — False Lights from the Land (EP) (2010)
Richard Hawley — Lady's Bridge (2007)
Richard Hawley — Late Night Final (2001)
Richard Hawley — Lowedges (2003)
Richard Hawley — Mini-Album (2001)
Richard Hawley — The Ocean
Richard Hawley — Truelove's Gutter (2009)
Roginski Masecki Moretti — 2525252525 (2008)
Rustichelli and Bordini — Opera Prima (1973)
Rykarda Parasol — For Blood And Wine (2009)
Rykarda Parasol — Our Hearts First Meet (2008)
Serge Gainsbourg — Histoire De Melody Nelson (1971)
Serge Gainsbourg — Love On The Beat
Shellac — Excellent Italian Greyhound (2007)
Shellac — Extraneous Material (2010)
Shellac — The Futurist (1997)
Sir Lord Baltimore — 1971 — Sir Lord Baltimore
Sivert Hoyem — Long Slow Distance (2011)
Sixto Rodriguez — Cold Fact (1970)
Sixto Rodriguez — Live Fact (1998)
Skaldowie — Skaldy (1973)
Soko — I Thought I Was an Alien (2012)
Soley — We-Sink (2011)
Sometree — Clever Clever Where Is Your Heart
Sonny Rollins — at the Village Gate, Unissued (1962)
Sonny Rollins — Live at the Village Gate (1962)
Sonny Rollins — NYC (1987)
Soundgarden — King Animal (2012)
Soundgarden — Louder Than Love (1989)
Soundgarden — SatanOscillateMyMetallicSonatas (1992)
Soundgarden — Songs From The Superunknown (1995)
Soundgarden — Telephantasm (Deluxe Edition) (2010)
Soundsational (1970)
Soundsupply Best New Music 2
Stan Getz — The 1953-54 Clef-Norgran Studio Sessions
Stereolab — Transient Random-Noise Bursts with Announcements (1993)
Tableau 160 — wszystkiego proteinowego! vol. 8
tableau-156
tableau-157
tableau-158
Tajfuny (1964-66)
Talking Heads — Speaking In Tongues (1983)
TCIOF — bootlegi
TCIOF — Koncert w Trójce (2009)
The Artwoods — Art Gallery (1966)
The Black Tapes — Black City EP (2007)
The Black Tapes — Shipwreck (2010)
The Echelon Effect — Mosaic (2012) — AMBIENT
The Fresh and Onlys — Long Slow Dance (2012)
The Mars Volta — Noctourniquet (2012)
The Necks — Sex (1989)
The New Stan Getz Quartet — Getz Au Go Go (1964)
The New Year — Newness Ends
The New Year — The New Year
The Nice — Five Bridges (1970)
The Police — Zenyatta Mondatta (1980)
The Stooges — Deluxe Edition [Disc 2] (2005)
The Stooges — Head On (Demos..) (2 CDs) (1997)
The Stooges — Live 1971 and Other Live Rarities (1971)
The Stooges — Metallic K.O. (Live) (2 CDs) (1974)
The Stooges — My Girl Hates My Heroin (1989)
The Stooges — Open Up And Bleed (1973)
The Stooges — Rough Power (Demos) (1972-73)
The Stooges — Rubber Legs (1973)
The West Coast Pop Art Experimental Band — Companion (2011)
Themes — Pulse Of Events (1976)
These Are End Times — We Have Come So Far, It Is Over (2010) — AMBIENT
Troy Von Balthazar — ...is With the Demon (2012)
Tunng — This Is Tunng...Live From The BBC (2011)
Turbowolf — Turbowolf (2011)
Twenty One Pilots — Three Songs (2012)
Twilite — Quiet Giant (2011)
Tymon & The Transistors — Bigos Heart (2009)
Tymon & Transistors — Don't Panic! We're From Poland (2007)
Tymon & Transistors — Wesele (2004)
Ultra Lounge 7 — Crime Scene (1996)
Umber — Earth Feet, Lifted (2012) — AMBIENT
Umber — Morning's Pass (2011) — AMBIENT
Utah Jazz — Utah Jazz EP
Voce, Orchestra e Amore — Lounge Cinematica Volumen 20
Voices in Rhythm — Lounge Cinematica Series Volumen 13
Wammo — Bailter Space (1995) — australia grunge
Wanda Warska — Jakzez ja sie uspokoje (2002)
Weezer — Red Album (2008)
Wintersleep — Untitled (2005)
Wintersleep — Welcome To The Night Sky (2007)
Wolfmother — Cosmic Egg (Deluxe Edition) (2009)
Wolfmother — Wolfmother (2006)
Wolfmother — Wolfmother EP (2004)
World Saxophone Quartet — Live at the Brooklyn Acadamy Of Music (1984)
World Saxophone Quartet and African Drums — Metamorphosis (1990)
Yo La Tengo — Summer Sun (2003)
Yuck — Yuck (2011)
Yuji Ohno and Explosion Band — Lupin III (1978)
Zappa & Beefheart — Metal Man Has Hornet's Wings



poniedziałek, 17 lutego 2014

Odcinek z mniejszą szarością


dziubek
6 stycznia, poniedziałek

My drogi i Miłościwie Nam Panująca nie przyjmujemy kolędy, ale drzwi otworzyliśmy, co by rzec: nie.

Lubię ten stan szaleństwa. Po wczorajszym zakupie (śliczne TA DAM! to będzie) znowu przeszukałem CAŁY interenet i nowe płyty są drogie, a ich koszta sprowadzania się dublują, więc nie będzie Wintersleep czy Appleseed Cast. Byłem bliski CD Experimental Pop Band (mieli nawet reaktywację), ale starsza płyta (choć tania) nie wzbudziła mojego zainteresowania na tyle.
***
Zatem jeszcze jeden look i proszę — niespodzianka! Przeszukuję, by jeszcze wyhaczyć coś w cenie przesyłki, ale nie zdecydowałem się na Jasona Donovana czy Davida Hasselhofa. Oczywiście trzeba będzie najpierw to wygrać, ale to tylko dwa dni. Emocje. Przypomniałem sobie, czy to jeden z tych lepszych soundtracków i siup!
***
I to wszystko jeszcze zanim sprawdziłem wyniki (Gortat i wsp. znowu jak łajzy).
***
Po trzech godzinach na jednej herbacie zjedliśmy śniadanie, przejrzałem album (dowiem się czegoś szczegółowiej o malarzach konkretnie znowu), zrobiłem foto kilku płytom. Może za ciemno. Za stary już jestem, by słuchać hałasu, więc pozbędę się jakoś/oddam kilka tych wartościowych płyt. Mi prędzej będzie posłuchać 100 x Barry'ego niż Barreta, King Crimson zostaje (chyba?), stare Soundgarden chyba nie. Taki deal.
***
Bawię się dalej w The Venetian Affair (1967). To jeden z tych filmów szpiegowskich na serio, gdzie fabuła jest również pretekstowa,

 

ale Wenecja (!),


a główny bohater jest zmęczony,


nieogolony,


sentymentalny i twardy jednocześnie, zdradzony i uwodzony,
 

sam (prawie) przeciw wszystkim,


nie ma szczęścia (również w kartach),


a na koniec jest zawsze gorycz zwycięstwa


= wszystko czego potrzeba do wolno toczącego się filmu. Na szczęście ja zwykle niewiele pamiętam prócz wspaniałej muzyki (Lalo!) i Luciany Paluzzi, więc oglądam z tabula rasa. Można się wczuć, zabawa i nastrój zapewnione.




***
Byliśmy na całkiem nowym spacerze i odkryliśmy miejsce do du(y)mania. Trzeci obiad w tym rozmiarze, ale było mi pysznie, leniwie i filmowo.
***
Gramy, ale niedoświadczone z nas wiedźmy. Przy okazji uznaję, że niektóre płyty nadają się wyłącznie do ostaniego odsłuchu i mogę się ich pozbyć. Porobiłem zdjęcia, a potem będę szukał możliwości.




piątek, 14 lutego 2014

Muzykie 2013



1. Appleseed Cast Illumination Ritual (2013)
 

2. Beck Defriended (2013) (mimo że to tylko singiel)


3. La Femme — Psycho Tropical Berlin (2013) 

4. Devendra Banhart — Mala (2013)

5. Daft Punk — Random Access Memories (2013)

6. The National — Trouble Will Find Me (2013)

7. Emiliana Torrini — Tookah (2013)

8. Wavves — Afraid of Heights (2013)

9. Beck — Gimme (2013)

10. Lights & Motion — Reanimation (2013)

wyróżnienie z powodu słuchalności (bez powodu) (coś jakby poza podium)

DeafheavenSunbather (2013)


>No Age — An Object (2013)


The Men — New Moon (2013)

wyróżnienie sentymentalne (głównie)
Cold War Kids — Dear Miss Lonelyhearts (2013)
Mudhoney — Vanishing Point (2013)
Queens of the Stone Age — …Like Clockwork (2013)
Rogue Wave — Nightingale Floors (2013)
Sebadoh — Defend Yourself (2013)
The Strokes — Comedown Machine (2013)
Vampire Weekend — Modern Vampires Of The City (2013)
Yuck — Glow & Behold (2013)


reszta 2013
007 — Jaimee Paul — Bonded A Tribute (2013)
Abel Korzeniowski — Escape from Tomorrow OST (2013)
Adrian Younge — Adrian Younge Presents the Delfonics (2013) – tableau
Akron Family — Sub Verses (2013)
Alice Russell — To Dust (2013)
Ampacity — Encounter One (2013 nasiono)
Arcade Fire — Reflektor (2013)
Arroway — We're Too Small (2013)
Atoms For Peace — Amok (2013)
Bad People — Pearls Before Swine [EP] (2013) – tableau
Ben Harper & Charlie Musselwhite — Get Up! (2013)
Black Sabbath — 13 (2013)
Bobby the Unicorn — The Bravery EP (2013)
Bruno Mars — Unorthodox Jukebox (2013)
Caveman — Caveman (2013)
Charles Bradley — Victim of Love (2013)
Chelsea Light Moving — Chelsea Light Moving (2013)
Cliff Martinez — Only God Forgives (OST) (2013)
CocoRosie — Tales Of A Grass Widow (2013)
Condominium — Carl — EP-Vinyl (2013) – tabelau
Deerhunter — Monomania (2013)
Destruction Unit — Void (2013)
Eels — Wonderful, Glorious (2013)
Guided by Voices — English Little League Singles (2013)
Hookworms — Pearl Mystics (2013)
Iceage — Youre Nothing (2013)
Iggy & The Stooges — Ready To Die (2013)
Impalers — Self Titled (2013) – tableau
Iron & Wine — Ghost On Ghost (2013)
James Blake — Overgrown (2013)
Jimi Hendrix — People, Hell & Angels (2013)
Julianna Barwick — Nepenthe (2013)
Justin Timberlake — The 20-20 Experience 2 of 2 (2013)
Karl Verkade — Collections II (2013)
Kate Nash — Girl Talk (2013)
King Krule — 6 Feet Beneath The Moon (2013)
Kings Of Leon — Mechanical Bull (2013)
Laura Mvula — Sing To the Moon (2013)
Linear Bells — Ex Kiss (2013)
Little Wings — Last (2013)
Local Natives — Hummingbird (2013)
Mavis Staples — One True Vine (2013)
Melvins — Everybody Loves Sausages (2013)
Nick Cave & the Bad Seeds — Push The Sky Away (2013)
Nasiono Sampler Vol. 3 (2013)
Oblivians — Desperation (2013)
Pearl Jam — Lightning Bolt (2013)
Peter Evans — Zebulon (2013)
Peter Jefferies — The Last Great Challenge In A Dull World (2013) — tableau
Savages — Silence Yourself (2013)
Sightings — Terribly Well (2013)
Sigur Rós – Kveikur (2013)
Stara Rzeka — Cien Chmury Nad Ukrytym Polem (2013)
Stereophonics — Graffiti On the Train (2013)
The Dead C — Armed Courage (2013)
The Dear Hunter — The Migrations Annex (2013)
The Sunlit Earth — There's Something In The Air (2013)
Tsar Bomba — Silent Queen (2013)
Twenty One Pilots — Vessel (2013)
Yeah Yeah Yeahs — Mosquito (2013)
Yo La Tengo — Fade (2013)





czwartek, 13 lutego 2014

Odcinek z szarością i bez wyjścia




5 stycznia, niedziela

My drogi i Miłościwie Nam Panująca zajmujemy się domem (tzn. nicnierobienie i pracowanie) (tzn. zajmujemy się w domu) (i wcale nie chce mi się wychodzić jednak)

Wstaję, prasówka, oglądam. Były początkowe trudności (txt tylko po grecku i szwedzku, ale zrobiłem kopiuj/wklej z francuskiego i wszystko mi pasuje: "Je vois le wierzby!" Screeny screeny!
Film udany, wesoły, zahaczający nawet o absurd, sympatyczne role uśmiechniętych osób, kobiety, Jill St. John (tak samo nie umie grać i wygląda tak samo jak w "Diamonds Are Forever"). The Liquidator (1965) — siedem lat różnicy. Są radzieccy szpiedzy, jest niezły pomysł na głównego bohatera, są różne lokacje, jest kolor i oczywiście muzyka — jestem bardzo zadowolony. Obiad o 15.
***
Ieri, oggi, domani (1963) — ostatnia część rozczulała mini strip-teasem Zofii, komediowym Marcello, uroczym widokiem na Piazza Navona. Zasadniczo, wszystko co lekkie odbieram pozytywnie. To był przyjemny włoski seans.
***
No wspaniale przemarnowałem ten czas i aż jestem zadowolony. Do tego odkrywszy niejakie możliwości windows movie maker zrobiłem taki to oto żarcik:



i mimo że od niedomiaru tlenu bolała mnie głowa, to nie narzekałem, bo dzień niewychodzenia z domu był tego warty.
Galaretka wyszła winna, korzenna i pyszna. Nocą zaś, kiedy już wypiłem 3 różne likiery/nalewki to zachciało mi się kebaba/frytki/pizzę, ale poszliśmy spać, z przygotowaniem, ale ja naprędce, Ty nie czytasz już tak pilnie. Oszczędzałem się jedzeniowo przez cały dzień (kolacja curry/nachos pyszna), stąd pewnie ten kebab. Dużo kości (bez rechotu) i big bang — odcinek świąteczny całkiem śmieszny, mniam.