wtorek, 26 stycznia 2021

Air Miami - Me. Me. Me. (1995)

 


dla mnie bywa Breeders, bywa Autolux, bywa Stereolab, cudownie miękko, z kapitalnymi riffami budującymi całą piosenkę, poważne zaskoczenie, że 1995 rok potrafi brzmieć również dzisiaj


poniedziałek, 25 stycznia 2021

dla mnie to jest odkrycie na miarę Grouper

 


to:
https://miajoy.bandcamp.com/track/haha
i wszystko po całości



starzy ludzie - Tom Brady

 


obejrzałem 3 kwartę zaintrygowany wynikiem = była fatalna w wykonaniu Bucs, i już miałem iść spać, kiedy okazało się, że Packers stanęli i nie dają rady dojść, więc śledziłem do końca historię

"Tom Brady i Aaron Rodgers. Dwaj spośród najlepszych QB w historii i murowaniu członkowie Pro Football Hall of Fame".
"Tom Brady wystąpi w swoim 10. Super Bowl. Następny rozgrywający w dziejach NFL w tej klasyfikacji, John Elway, ma pięć awansów.
Inaczej mówiąc: Brady wystąpił w 18% wszystkich Super Bowl w historii".



czwartek, 21 stycznia 2021

Laurie Johnson

 


nooo, to jest dobre
The Professionals (Die Profis) Soundtrack (Complete by Laurie Johnson)
można narzekać na powtarzający się motyw główny (jak to bywa z czołówkami w serialach), ale Playtime: 12:07:23 robi wrażenie
a, żeby nie było, dla fanów Brudnego Harry'ego jak znalazł:


Lalo / hot-dog / zima / Rosiński!

 

cóż za obfita doba
najpierw sanki trzask prask, powtórka sprzed kilku lat, a i też nie jechaliśmy z Wojtem przez jakiś czas; te ostre po lodzie = strach w oczach
robotnicze formalności, a następnie leżę zimą - lubię dodatkowe takie zajęcia
z konieczności ominięcia kopary lazłem nieco bokiem, przygoda była, żołnierze zimą nie mieli lekko, adrenalina wspomagała wzrost temperatury ciała, ale ja tylko wracałem do domu
***
no i żarłem zadowolony


***
moim aktualnym teraz dorosłym zauroczeniem pozostaje Grzegorz Rosiński, od niedawna własna "Skarga utraconych ziem" (a wszystko dlatego, że uruchomiłem najstarszy twardy dysk = skarbnicę skarbów) zachwyca grafiką i kolorem i jest bardzo Thorgalowa, ale ta cała reszta to wciąż nieustająco kosztuje, nie uda się


***
teraz wstawka o zbiorze Lalo Schifrina (słuchane było, spotify wskazał)
The Early Years, 1959, 97 utworów, 5 godz. 29 min
początek jest zaskakujący, bo Lalo w wersji chill z orkiestrą nie znałem - super nowość (Lalo Schifrin & Orchestra ‎– Spectrum, 1957)
potem następuje kilka świetnych albumów bossa i okolice, tyle że na pamięć
w połowie, od "Variations" rozpoczyna się ta część jazzowo-sperymentalna, intrygująca, acz nieco wymagająca [Explorations (Louis Bellson album), 1964, którego swoją drogą też coś mam]
a kończy się wspaniałymi orkiestrowymi jazzami "New Fantasy" i "Gone with the Wave"
więc brać brać, dużo słyszane, mało na winylach
***
w końcu zająłem się tymi słuchawkami, wyniki są opisane i wysłane
prawda jest taka, że nie da się siedzieć i słuchać dla samego słuchania - nikt nam nie ufundował dożywotniej pensji, a i ucho jednak się męczy
niemniej - te douszne ciekawe, acz wymagające - uwagi właśnie
***
taki ciekawy temat:
https://sixers.pl/najgorsze-transfery-sixers/
***
no wreszcie znalazłem zagubione:
Jerry Goldsmith: The Early Years Volume 1
***
jeszcze z okazji przewodnika po serialu z Hansem Klossem mam ochotę z książką brać odcinek i śledzić klatki, ale to też się nie uda




poniedziałek, 18 stycznia 2021

chill-out w wersji PRL

 


co za ciało w wersji płd.-am.
jakaż wiedza i zdolności naszych rodzimych muzyków
jakiż bossa teledysk!
pamiętajcie o spółgłosce półotwartej bocznej dziąsłowej welaryzowanej
https://youtu.be/o3ZeocsyiUI


fajna torba




czwartek, 14 stycznia 2021

przygód Wojta ciąg dalszy

 

"Chyba powinienem zagrać dziś w tottolotka"


mnie śmieszy

 Strona główna  newsy  „Zamknij się i ubierz maskę” – jak VanVleet uciszył kibica

Kiedy kończą się praktyki osoby piszącej te wspaniałe newsy?

Lubię to: 3
  • Klasy 1-3 wracają od poniedziałku do szkoły.

    Lubię to: 2

W życiu ważne są tylko chwilę:)

 


Wojt i jego dzień!



środa, 13 stycznia 2021

real blockbuster: "James Harden is going to Brooklyn" (2021)

 


ależ to wszystko popsuli!
Nets mimo płaskoziemcy byli tak dobrą drużyną, to był taki dobry fit do Embiida, a teraz wszystko w pizdu
ale: są emocje? jest zamieszanie?
teraz nie będę mógł spać w nocy
nie żebym miał coś robić specjalnego, tymczasem ostatnią godzinę przed snem spędzę czytając lawinę komentarzy
aaaaggghhhrrr!
extra!


mnie śmieszy

 Angel of Goodness:

Mnie zaintrygowała inna kwestia, a mianowicie: dlaczego są dwie dawki szczepionki?

Włożyłem sporo wysiłku i wydaje mi się, że dotarłem do wiarygodnych źródeł. Udało mi się ustalić dwie równie przekonywujące acz inne odpowiedzi.

1. Bill Gates wprowadził uwierzytelnianie dwustopniowe: w jednej dawce jest login, a w drugiej hasło do uruchomienia chipa.

2. Bill Gates zalecił przyjęcie drugiej dawki jako wykonanie aktualizacji.

Jakkolwiek brzmiałaby ostateczna odpowiedź, widać, że na dzień dzisiejszy jest to dopracowane i nie ma miejsca jakąś prowizorkę.
Generalnie czuję się uspokojony.

Lubię to: 13

wtorek, 12 stycznia 2021

Slomosa

 


Johny podesłał z uwagą Kyuss; jak rzadko podoba mi się, pewnie dlatego, że dawno nie słyszałem
https://slomosa1.bandcamp.com/album/slomosa



Elizabeth Cotten


At age 9, in 1904, she quit school to work as a maid. A song she wrote at 11 became a folk classic. She married at 15. She made her first recording at age 62. And she won her Grammy at age 90.

https://youtu.be/N5MTbScgKVE



sobota, 9 stycznia 2021

no i Guzik

 


kiedyś był szczuplejszy, i zawsze trzeba było zadzierać głowę
wspominam, bo miał dla nas (KA) dobre słowo, rady realizacyjne i pozytywne nastawienie
ba, nawet kilka razy graliśmy w nogę na Zaspie
ps. teraz muszę szybko uciekać zanim to do mnie dotrze


piątek, 8 stycznia 2021

Instant Karma! (Kansas City, Missouri)

 


lepiej ich słuchać niż oglądać (ew. połowę chórków)
właściwie głównie ten singiel:
https://instantkarma.bandcamp.com/album/give-me-freedom-b-w-shine-on

ale imponująca muzyczna stylówa jak na taki wiek, zdolności są, singiel został, produkcja odpowiednia
dodatkowy PLUS za sobowtóra Chrisa Crisci


odkryłem Amerykę! - neo soul


(nic nie czytałem, tak tylko wymyślam, co by nie zapomnieć)


wcześniej znałem tylko Sharon Jones & the Dap-Kings, świat znał tę co wolała strzelić samobója niż zaśpiewać w Bydgoszczy
w wersji męskiej przyszło to do nas wraz z niebywałym wzrostem popularności Black Keys (cze Mrozu), których już ciężko słuchać, bo osłuchani
Kali Uchis wpadła mi zupełnie przypadkiem na wysokości "HVSTów"
jak patrzę, miał to też BECK
dzięki subskrypcji New West Records poznałem JD McPhersona i jego esencjonalne:
https://youtu.be/Xg9f-q_TWeU (patrzaj Creedensi)
acz on sięga do r'n'rolla 50s

więc teraz spotify wyrzucił mi (fani lubią też) od razu masę wykonawców, z czego cała 20 jest fajna, stylowa i warta słuchania (acz na dłuższą metę zbyt jednolita i zbyt powielająca soul 60s)
niemniej przepięknie to odtworzone, nagrane, kupowałbym

moją szczególną uwagę zwrócił Bobby Oroza (brawa za nazwisko) i jego wstępy utworów, gdzie każda perkusja "nagrana na sali" może stanowić bit do rapu
tego nr trzeba słuchać z płyty, nie z teledysku, bo do tych 0:14 słychać to!
https://youtu.be/lAVaCQ1rckQ

a płyty Curtisa Mayfielda wciąż cholernie drogie


czwartek, 7 stycznia 2021

wpis na czasie


Wes Studi i Robert Pastorelli
nie że jakiś rebus, bardzo kojący filmik:
tylko, że tu muzyka wciórna, więc o wiele lepiej pasuje:
zatem kultury, kultury