czwartek, 7 lipca 2011

reminiscencje de BCN #11


Ta okładka jest szczególna, ze względu na brak jednej literki w tytule.

Dzięki plakatowi na mieście byliśmy na wypasionym występie, gdzie każdy z grających tam dzieciaków już teraz umiał więcej niż my teraz. Dla przypomnienia, zespół PLANS:

http://www.myspace.com/plansband

Z okazji występu dorwaliśmy gazetki, z czego jedną znakomitą. A tam gwiazda wieczoru:

Na Geofa Farrinę już pożałowałem pieniędzy (w końcu jeden Mudhoney starczy), ale miło sobie wyobrazić, jak wiele jest możliwości.






Brak komentarzy: