14 grudnia, piątek
Odcinek z goszczonym obiadem
My drogi i Miłościwie Nam Panująca w gruncie rzeczy mamy się lepiej niż ustawa przewiduje.
"Łaskawe" tak dają radę!
Miałem problem ze wstaniem, ale wyszło wcześniej niż się spodziewałem, i tylko dlatego nie polazłem na spacerniak, gdyż nie miałem nauszników. Ale dła "Łaskawych" było warto. Warto zwrócić uwagę na "dła".
Byłem w pracy i to zapracowany — wydarzenia minionego tygodnia nie pozwalają z uśmiechem spojrzeć na przyszłość. Ale zamierzam zostać wielkim mistrzem od czasopism, a wtedy się policzymy.
Odcinek z goszczonym obiadem
My drogi i Miłościwie Nam Panująca w gruncie rzeczy mamy się lepiej niż ustawa przewiduje.
"Łaskawe" tak dają radę!
Miałem problem ze wstaniem, ale wyszło wcześniej niż się spodziewałem, i tylko dlatego nie polazłem na spacerniak, gdyż nie miałem nauszników. Ale dła "Łaskawych" było warto. Warto zwrócić uwagę na "dła".
Byłem w pracy i to zapracowany — wydarzenia minionego tygodnia nie pozwalają z uśmiechem spojrzeć na przyszłość. Ale zamierzam zostać wielkim mistrzem od czasopism, a wtedy się policzymy.
— rozmowa/rozmówki/konieczność dżemu
— jakoś tak na ostatnim tchnieniu w tej codziennej tragedii popchnęliśmy piątek do końca
— pomidorowa, placki ziemniaczane, piwo, Polska-Macedonia 4-1
— ale kosz niezły, bezkompleksowy, składy podobne, podciągnęliśmy sporo statystyki w przechwytach i zakładaniu siatek, cuda się działy i sporo na wesoło, do tego akrobatyczne rzuty i "kto wygrał mecz?!"
— spokojny spokój w domu
— Airplane II: The Sequel (1982) — zaskakująco dużo tam pomieścili, i niektóre rzeczy w dzisiejszych czasach by nie przeszły ("Mały Ministrant")
— i zasnąłem od niemala
— le 800
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz