10 grudnia, poniedziałek
Odcinek z poniedziałkiem bez próby
My drogi i Miłościwie Nam Panująca spędzaliśmy poniedziałek bez próby, co wcale nie jest takie częste, a szczęśliwe.
— pamiętać to uczucie, kiedy ukochanym troskliwym telefonem, przemierzam ośnieżoną krainę, jakbym kiedyś w podstawówce szedł na poranną mszę, ubrany jak miś w wyróżniającej się bieli, po chleb — świeżość poranka
Odcinek z poniedziałkiem bez próby
My drogi i Miłościwie Nam Panująca spędzaliśmy poniedziałek bez próby, co wcale nie jest takie częste, a szczęśliwe.
— pamiętać to uczucie, kiedy ukochanym troskliwym telefonem, przemierzam ośnieżoną krainę, jakbym kiedyś w podstawówce szedł na poranną mszę, ubrany jak miś w wyróżniającej się bieli, po chleb — świeżość poranka
— Małgorzata Musierowicz, Brulion Bebe B.
— to nie będziemy mieć multi-sportu
— dziwaczny powrót
— wolne zajęcia i nawet taką wieczorną przymółę miałem
— genialna surówka
— paczek pakowanie
— krzyżówka
— kocówka
==============================
11 grudnia, wtorek
Odcinek z przygotowaniami na bliską przyszłość
My drogi i Miłościwie Nam Panująca zdołaliśmy się musnąć po drodze.
— dużo śnieży od rana
==============================
11 grudnia, wtorek
Odcinek z przygotowaniami na bliską przyszłość
My drogi i Miłościwie Nam Panująca zdołaliśmy się musnąć po drodze.
— dużo śnieży od rana
— robotnie
— powrotnie
— kapusta czerwona/kasza gryczana
— i wyszło z tego, że tylko 24
— więc jazda na jazdę — śnieżnie
— gdzieś tam pomyliłem pasy i takie tam zatrzymania, ale w rękawie (za chuj nie było nic widać na tym śniegu) wygrałem 7:3, jeszcze światełka (no nie rozpoznaję ich), płyny pod maską i do potem
— Stogi i szykuję niespodziankę, ta ładnie stygnie na mrozie, potem jem, potem robię dalej, piana ubita, że nie siada (fakt — najlepsza ubijaczka jaką znam), piecze się, przepakowanie w tę i we w tę, prezent doszedł, niespodzianka doszła, z polewą mi nie poszło, ale co tam, ponieważ wróciłem o 21:30, to po tym wszystkim było już naprawdę
późno
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz