wtorek, 16 lipca 2013

Odcinek z zajawką



26 czerwca, środka

Odcinek z przygotowaniem na inkwizycję

My drogi i Miłościwie Nam Panująca deszcz, zakupy, sałata i brzuszki. Oraz mandaryńska składnia.

Uwolnić popcorn!
Popcorn dla wszystkich.
(równie tajemnicze, co nieodgadnione już dzisiaj)

==============================
27 czerwca, czwartek

Odcinek z uwolnieniem z gułagu

My drogi i Miłościwie Nam Panująca jemy ciasto i free popcorn.

Rano, a nie spisz, tylko mnie wieziesz. Ranek zapowiada się chłodny. Więc tutaj mamy kolejne pożegnania (z konspirą i takimi tam), jemy ciasto, robimy budżety, oczy migają po cyferkach, a jeżeli on nie naprawi w raporcie wszystkich projektów, to można wziąć z B80 rocznika — tam są planowane przychody. Tak się teraz pracuje w redakcji.

Film, szampan, popcorn i futurystyczne wizje.

(co to był za film, to już nie pomnę, któryś z mojej niekończącej się kolekcji mkv,  szampan z likierem poziomkowym był z tych najlepszych, bo likier, pełne kieliszki, które swoim niemal półkilogramowym ciężarem niemal wyginały szklane nóżki)

(to był jakiś ostatni z Russellem Crowe
źle wyglądał oraz Marc/kiem Walbergem taki polityczny dreszczowiec). Broken City (2013).

==============================
28 czerwca, piątek

Odcinek jak przed urlopem

My drogi i Miłościwie Nam Panująca już się pakujemy, już szykujemy orzeszki, już zawijamy w sreberka, w pazłotka.

Ranne wstawanie z zapomnianym budzikiem. W piątek człowiek czasem daje radę.

Wygenerowałem kilka raportów, co to nie wiadomo, gdzie się klika i już po 8 godzinach było wolne! 
(po czym już uwolniony, mogliśmy się pakować do wyjazdu, i tym razem nie zajęło nam to pół soboty, bo to piątek był)

Zajawka/zagadka:




Brak komentarzy: