wtorek, 2 lipca 2013

Odcinek z tango tango



20 czerwca, czwartek

Odcinek z półjeżdżeniem oraz czereśniami

My drogi i Miłościwie Nam Panująca jeździmy, a ja nawet raz nie użyłem sprzęgła.

Mamy lato, takie jak pamiętam z dzieciństwa. Wstaję rano i nie muszę mieć bluzy. Będzie burza. Czyli tak jak drzewiej.
Pomysł był z ponowienia, ale bardzo dobry. Pojechalim na wro (ja jechałem!) i pozbieralim czereśni. Nie wdrapywałem się wysoko, gdyż ponieważ się bałem wysokości tejże, ale wystarczyło dla wszystkich. Lato, lato, lato! I nawet kilka poziomek.
Potem był wieczór, noc i w międzyczasie wygrali Miami, a ja w międzyczasie odpoczywałem na tym poziomie od pracy. Odcinek już był. (aktualnie, bez mała tydzień później jest już istny wir transakcji — wielkich).


21 czerwca, piątek

My drogi i Miłościwie Nam Panująca tańczysz ze znaną autorką, jak ich tam nie bądź.

Portland Cello Project — Beck Hansen's Song Reader (2012) — nawet nie będę udawał, że ta płyta jest warta słuchania.
La Femme — Psycho Tropical Berlin (2013) — daje radę p francusku, ale już kawałek "It's time to wake up 2023" przypomina najlepsze rzeczy Stereolab. Ba słuchaliśmy tej płyty przez całe dwie doby.
Tymczasem...
...tymczasem już nie pamiętam, bo nie zapisałem sobie, więc jak jeszcze potrwa to dłużej to będzie prawdziwa DZIURA.
Kto wie, czy właśnie tego wieczoru nie naruszliśmy nienaruszalnego tabu i nie obejrzeliśmy w połowie potwornego filmu Veer (2010).

 



Brak komentarzy: