1 lipca, poniedziałek
My drogi i Miłościwie Nam Panująca wracamy z krótkich a jakże długich wakacji.
Spakowawszy się, oglądamy jeszcze park, jemy prawie angielskie śniadanie w kawiarni niemal literackiej, gdzie odbywało się takież spotkanie.
Białystok szczególnie w słońcu wciąż ładny i odkrywa przed nami niespodzianki.
Pociąg spóźniony, ale miejsca wolne, jedziemy, przez długi czas sami w przedziale.
Późny powrót do domu, na chwilę przed spaniem.
Klasyk pkp. Dworce, perony, jadłodalnie. Wzruszenie: obok hot-dogów, hamburgierów można również dostać kiszkę ziemniaczaną!
My drogi i Miłościwie Nam Panująca wracamy z krótkich a jakże długich wakacji.
Spakowawszy się, oglądamy jeszcze park, jemy prawie angielskie śniadanie w kawiarni niemal literackiej, gdzie odbywało się takież spotkanie.
Białystok szczególnie w słońcu wciąż ładny i odkrywa przed nami niespodzianki.
Pociąg spóźniony, ale miejsca wolne, jedziemy, przez długi czas sami w przedziale.
Późny powrót do domu, na chwilę przed spaniem.
Klasyk pkp. Dworce, perony, jadłodalnie. Wzruszenie: obok hot-dogów, hamburgierów można również dostać kiszkę ziemniaczaną!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz