środa, 4 lutego 2009

mgła

Gdybyśmy mieli nagrywać u Tymona, ty wybraliśmy sobie 3 numery, które są dobrze opracowane. Powiedzmy, ze pojechane i nasze, bo składają się z różnych frywolnych akcentów. Dosyć energicznie je się nam grało na próbie we wtorek — ale to o niczym nie świadczy, bo "szybki" też był przecież energiczny, ale zwolnił.

Dzisiaj rano nietypowa wilgoć w powietrzu. Choć formalnie nawet trwa zima (mróz, lekki śnieżek poleguje jeszcze), ale dziś odwilż, zaś na chodnikach ślisko od tej wilgoci.


Do "mgielnego rekordu" w maszej okolicy jeszcze trochę brakuje.

Brak komentarzy: