ponownie współpraca (jak wyżej) kinematografii włoskiej i hiszpańskiej, tym razem głównym tematem walka z opiumową mafią
scena zaangażowania głównego bohatera, wyglądającego już na filmowe lata 70. bardzo w stylu takich kryminałów
aktor jest brzydki, i tak słaby, że ciężko znieść charakterystykę jego postaci, sceny akcji słabiutkie, ale przynajmniej szybko mi idzie oglądanie, jedna kobitka w kiecce
scena zaangażowania głównego bohatera, wyglądającego już na filmowe lata 70. bardzo w stylu takich kryminałów
aktor jest brzydki, i tak słaby, że ciężko znieść charakterystykę jego postaci, sceny akcji słabiutkie, ale przynajmniej szybko mi idzie oglądanie, jedna kobitka w kiecce
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz