Margaret Lee, biust i nawet jej piosenki, Christopher Lee tylko jako statystyczny żart, podobnie jak tytułowe smoki, ale intryga komediowa (komedia pomyłek), nieco już wiekowy aktor w głównej roli, ale dobrze zagrana i sympatyczna postać, do tego współpracująca para policjantów w sumie egzotycznym, acz przyjaznym Hong Kongu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz