David Cronenberg, James Woods (to czas wideo i kina nocnego w mej pamięci), troszkę zbyt wydumane jak na moje pojmowanie, kilka obrazków bardzo efektownych, fabuła też na swój sposób trzymała w napięciu = takie stare kino 80s
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz