egzotyczna lokalizacja (pojedyncza) oraz egzotycznie wyglądający (wręcz demonicznie) antagonista, w tym wypadku przedstawiciel "prawa", poznałem jeszcze jednego aktora (ten łysy, z wąsem); aferka z diamentami znalezionymi w ścianie, odrobinę scen akcji, właściwie wyszedł z tego krótkotrwały melodramat (słaby), który machnąłem niemal w dwa dni
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz