piątek, 1 grudnia 2017

Lotosblüten für Miss Quon (1967)



egzotyczna lokalizacja (pojedyncza) oraz egzotycznie wyglądający (wręcz demonicznie) antagonista, w tym wypadku przedstawiciel "prawa", poznałem jeszcze jednego aktora (ten łysy, z wąsem); aferka z diamentami znalezionymi w ścianie, odrobinę scen akcji, właściwie wyszedł z tego krótkotrwały melodramat (słaby), który machnąłem niemal w dwa dni



Brak komentarzy: