Z ciekawostek — płyta z polskimi zespołami "garażowymi". Wprawdzie wszystkie grają bardziej jak Czerwone Gitary czy Animalsi, ale nazwy mają wypałowe, zaś teksty są wprost nie do opisania. No i jeszcze sięgnąłem po płytę Wiślan 69, lecz najbardziej znaną piosenkę "Przygoda, przygoda" (choć ona ma właściwie inny tytuł), wzięło mi skarbie z innego źródła. Zaś dyskografia Czerwonych Gitar jest co najmniej intrygująca. Poza najbardziej znanymi przebojami (I płyta w mono), reszta jest co najmniej specyficzna, i muzycznie i tekstowo.
To był zestaw soccerowy, bo USA pyknęło Hiszpanów w nogę 2-0, a w finale pucharu mistrzów wygrywali 2-0 z Brazylią, by ostatecznie przegrać 2-3, ale wrażenie robi.
przed wyjściem na próbę (znowu poprawiamy to, co już mieliśmy zrobione), oglądałem śmieszny polski musical z 66 — "Kochajmy syrenki"; czarno-biały, ale muzycznie kolorowo, z dowcipem sytuacyjnym, niezłymi tekstami dialogowymi, występował zespół Żywioły, fajna zabawa
lato, lato, latoooo!
nie pamiętam już, kiedy było takie prawdziwe lato, zaraz po szkolejest upalnie, duszno, słonecznie, potem następują letnie burze i ulewybyć może dlatego, że z reguły na przełomie czerwca i lipca wjeżdżaliśmy, a po powrocie pogoda już nie była taka oszałamiająca
***
miałem jechać na działkę, ale popadało, uznałem, że nie warto się targać z mokrym podłożem (gdzies tam w Gdańsku oczywiście zalało jakieś ulice i zatkało niedrożne studzienki)
***
za to Skarbie rozmroziło lodówkę, trzeba było szybko piwo pić, żeby się nie schłodziło, zrobiliśmy przepyszną pizzę z mięsem mielonym i trochę zacząłem montować zimowy film (Wojt mi załatwił windows movie maker) - opcji to to ma niewiele, i na pewno wyjdzie wieśniacko, ale można importować własny music, ciąć klipy, wstawiać i przesuwać kadry, nawet jakieś wieśniackie przejścia scen (tak w sam raz z filmów z wesel), o!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz