obejrzałem na dwa razy, bo to był trzymający w napięciu kryminał o włamie, zorganizowanym przez Edwarda G. Robinsona, piękną wymyśloną i napisaną rolą kobiecą popisała się Janet Leigh, Klaus Kinski jak zwykle jako nerwowy brutalny konus, był również Adolfo Celi (Emilio Largo), do tego dość niezwykły specjalista od podrywu, świetne kino, wymyślone i obmyślone, z woltą w kilku miejscach, tak, aby zaskoczyć widza oglądającego filmy o włamach
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz