poniedziałek, 8 lutego 2016

Literatura na Świecie — nr 09-10/2015



Arthur Rimbaud, Życia
na krótko styknie
  
Isabelle Rimbaud, Mój brat Arthur
oh, to było strasznie przesłodzone

Arthur Rimbaud, Miasta
nie jestem fanem

Isabelle Rimbaud, Ostatnia podróż Rimbauda
maksymalna przesada, aż do niewiarygodności

Arthur Rimbaud, H, Ruch, Pobożnie, Demokracja, Dżinn
owszem, nie czytało się dramatycznie źle
    
Edmund White, Dwoiste życie buntownika
jeżeli Rimbaud, to w takiej prezentacji, fascynujące koleje losu (+ foto)

Katarzyna Kuczyńska-Koschany, Czternaście uwag o „Samogłoskach”
bardzo wyjaśniające, jako laik dopiero wtedy rozumiem, o czym piszą          

Frank O’Hara, Rozmyślania w krytycznej sytuacji
super (bo to tak poezja prozą przeca)

Piotr Sommer, Notatka o tym, co się w „Rozmyślaniach” u O'Hary lubi (na przykład)
ciut przekombinowane, ale kształcące

Frank O’Hara, Pamięci moich uczuć
znakomicie wystrzałowe
      
Tadeusz Pióro, Czytanie poematów O'Hary
dobry suplement do powyższego

Frank O’Hara, Biotherm (dla Billa Berksona)
takoż

Bill Berkson, „Powietrze i takie tam”
takoż również

James Schuyler, Co robić? Dramat problemowy
zabawna sztuczka

Philip Auslander, Teatralny kontekst szkoły nowojorskiej
historycznie, z racji wielkości zjawiska rzekłbym, że to zabawne

James Schuyler, Kupić i obsłużyć. Dramatyczne niedomówienie
ta próbka gorsza (mniej zabawna)

Philip Auslander, Utwory sceniczne Jamesa Schuylera
ten rys historyczny dobry

James Schulyer, Sprawy bieżące
hit numeru

James Schulyer, Alfred i Ginewra
równie dobre, acz dłuższe i "dramatyczniejsze"

Mikołaj Wiśniewski, Maskarady
wyjaśniówka, czytelna
  
Delmore Schwartz, Powinności zaczynają się w snach
nie przekonało mnie
      
James Atlas, z życia Delmore’a Schwartza
życiorys o wiele ciekawszy

Delmore Schwartz, Sylwester
płynne, trafne, nowoczesne, znakomite, taka literatura amerykańska, co człowiek czytał w młodości

Delmore Schwartz, Literacka dyktatura T.S. Eliota
wygadany gówniarz

Douglas Dunn, Jak pijany pierrot w składzie porcelany
dramatyczne zwieńczenie życiorysu

Andrzej Kopacki, z politycznych dziejów drzew. Enzensberger - Kruger - Fritz (o nich tutaj)
przegadane, dla mnie nadmiar interpretacji nad ową niewielką treścią

Wiesław Kroker, Patrick Modiano po polsku             
bestwienie i pastwienie się — ten dział zawsze lubię, co nie znaczy albo znaczy nawet bardziej, że Modiano nie jest w planach

Jerzy Jarniewicz, Iwona Chmielewska pokazuje słowa
gdybym zobaczył, to bym uwierzył, na razie ciekawostka
       
Marcin Wicha, Rene Śliwowski, przyjaciel Moskali (1930-2015)
bardzo ciepłe wspomnienie, trochę w stylu sobotnio-niedzielnej wyborczej (a może mi się pomyliło właśnie)



Brak komentarzy: