Arthur Rimbaud, Życia
na krótko styknie
Isabelle Rimbaud, Mój brat Arthur
oh, to było strasznie przesłodzone
Arthur Rimbaud, Miasta
nie jestem fanem
Isabelle Rimbaud, Ostatnia podróż Rimbauda
maksymalna przesada, aż do niewiarygodności
Arthur Rimbaud, H, Ruch, Pobożnie, Demokracja, Dżinn
owszem, nie czytało się dramatycznie źle
Edmund White, Dwoiste życie buntownika
jeżeli Rimbaud, to w takiej prezentacji, fascynujące koleje losu (+ foto)
Katarzyna Kuczyńska-Koschany, Czternaście uwag o „Samogłoskach”
bardzo wyjaśniające, jako laik dopiero wtedy rozumiem, o czym piszą
Frank O’Hara, Rozmyślania w krytycznej sytuacji
super (bo to tak poezja prozą przeca)
Piotr Sommer, Notatka o tym, co się w „Rozmyślaniach” u O'Hary lubi (na przykład)
ciut przekombinowane, ale kształcące
Frank O’Hara, Pamięci moich uczuć
znakomicie wystrzałowe
Tadeusz Pióro, Czytanie poematów O'Hary
dobry suplement do powyższego
Frank O’Hara, Biotherm (dla Billa Berksona)
takoż
Bill Berkson, „Powietrze i takie tam”
takoż również
James Schuyler, Co robić? Dramat problemowy
zabawna sztuczka
Philip Auslander, Teatralny kontekst szkoły nowojorskiej
historycznie, z racji wielkości zjawiska rzekłbym, że to zabawne
James Schuyler, Kupić i obsłużyć. Dramatyczne niedomówienie
ta próbka gorsza (mniej zabawna)
Philip Auslander, Utwory sceniczne Jamesa Schuylera
ten rys historyczny dobry
James Schulyer, Sprawy bieżące
hit numeru
James Schulyer, Alfred i Ginewra
równie dobre, acz dłuższe i "dramatyczniejsze"
Mikołaj Wiśniewski, Maskarady
wyjaśniówka, czytelna
Delmore Schwartz, Powinności zaczynają się w snach
nie przekonało mnie
James Atlas, z życia Delmore’a Schwartza
życiorys o wiele ciekawszy
Delmore Schwartz, Sylwester
płynne, trafne, nowoczesne, znakomite, taka literatura amerykańska, co człowiek czytał w młodości
Delmore Schwartz, Literacka dyktatura T.S. Eliota
wygadany gówniarz
Douglas Dunn, Jak pijany pierrot w składzie porcelany
dramatyczne zwieńczenie życiorysu
Andrzej Kopacki, z politycznych dziejów drzew. Enzensberger - Kruger - Fritz (o nich tutaj)
przegadane, dla mnie nadmiar interpretacji nad ową niewielką treścią
Wiesław Kroker, Patrick Modiano po polsku
bestwienie i pastwienie się — ten dział zawsze lubię, co nie znaczy albo znaczy nawet bardziej, że Modiano nie jest w planach
Jerzy Jarniewicz, Iwona Chmielewska pokazuje słowa
gdybym zobaczył, to bym uwierzył, na razie ciekawostka
Marcin Wicha, Rene Śliwowski, przyjaciel Moskali (1930-2015)
bardzo ciepłe wspomnienie, trochę w stylu sobotnio-niedzielnej wyborczej (a może mi się pomyliło właśnie)
na krótko styknie
Isabelle Rimbaud, Mój brat Arthur
oh, to było strasznie przesłodzone
Arthur Rimbaud, Miasta
nie jestem fanem
Isabelle Rimbaud, Ostatnia podróż Rimbauda
maksymalna przesada, aż do niewiarygodności
Arthur Rimbaud, H, Ruch, Pobożnie, Demokracja, Dżinn
owszem, nie czytało się dramatycznie źle
Edmund White, Dwoiste życie buntownika
jeżeli Rimbaud, to w takiej prezentacji, fascynujące koleje losu (+ foto)
Katarzyna Kuczyńska-Koschany, Czternaście uwag o „Samogłoskach”
bardzo wyjaśniające, jako laik dopiero wtedy rozumiem, o czym piszą
Frank O’Hara, Rozmyślania w krytycznej sytuacji
super (bo to tak poezja prozą przeca)
Piotr Sommer, Notatka o tym, co się w „Rozmyślaniach” u O'Hary lubi (na przykład)
ciut przekombinowane, ale kształcące
Frank O’Hara, Pamięci moich uczuć
znakomicie wystrzałowe
Tadeusz Pióro, Czytanie poematów O'Hary
dobry suplement do powyższego
Frank O’Hara, Biotherm (dla Billa Berksona)
takoż
Bill Berkson, „Powietrze i takie tam”
takoż również
James Schuyler, Co robić? Dramat problemowy
zabawna sztuczka
Philip Auslander, Teatralny kontekst szkoły nowojorskiej
historycznie, z racji wielkości zjawiska rzekłbym, że to zabawne
James Schuyler, Kupić i obsłużyć. Dramatyczne niedomówienie
ta próbka gorsza (mniej zabawna)
Philip Auslander, Utwory sceniczne Jamesa Schuylera
ten rys historyczny dobry
James Schulyer, Sprawy bieżące
hit numeru
James Schulyer, Alfred i Ginewra
równie dobre, acz dłuższe i "dramatyczniejsze"
Mikołaj Wiśniewski, Maskarady
wyjaśniówka, czytelna
Delmore Schwartz, Powinności zaczynają się w snach
nie przekonało mnie
James Atlas, z życia Delmore’a Schwartza
życiorys o wiele ciekawszy
Delmore Schwartz, Sylwester
płynne, trafne, nowoczesne, znakomite, taka literatura amerykańska, co człowiek czytał w młodości
Delmore Schwartz, Literacka dyktatura T.S. Eliota
wygadany gówniarz
Douglas Dunn, Jak pijany pierrot w składzie porcelany
dramatyczne zwieńczenie życiorysu
Andrzej Kopacki, z politycznych dziejów drzew. Enzensberger - Kruger - Fritz (o nich tutaj)
przegadane, dla mnie nadmiar interpretacji nad ową niewielką treścią
Wiesław Kroker, Patrick Modiano po polsku
bestwienie i pastwienie się — ten dział zawsze lubię, co nie znaczy albo znaczy nawet bardziej, że Modiano nie jest w planach
Jerzy Jarniewicz, Iwona Chmielewska pokazuje słowa
gdybym zobaczył, to bym uwierzył, na razie ciekawostka
Marcin Wicha, Rene Śliwowski, przyjaciel Moskali (1930-2015)
bardzo ciepłe wspomnienie, trochę w stylu sobotnio-niedzielnej wyborczej (a może mi się pomyliło właśnie)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz