piątek, 14 stycznia 2011

reminiscencje de BCN #9


MACBA — z przewodnikiem znakomicie.

Paral·lel Benet Rossell.

Ale bardziej Gil J. Wolman.

Budynek robi wrażenie. Chociaż przekonanie, że nowoczesna galeria w dzielnicy czerwonych latarni ujarzmia utrwalone zwyczaje było nadzwyczaj mylne. Bo nasza dzielnia chyba w całości była zamieszkana przez Turków i Pakistańczyków, a czarne dziewczęta pracowały już od samego rana, zaraz obok naszego sklepu.

Aktualnie na stronie
http://www.macba.cat/controller.php
można się przyjrzeć temu:
PARASOL ELEKTRONICZNY. RUMOURS FROM THE EASTERN UNDERGROUND #1. Estònia.

W CCCB trafiła nam się wystawa poświęcona labiryntom. Ha, nawet układ był w formie labiryntu. Interaktywne zabawy. Sala filmowa, bardzo szeroki ekran, gdzie wyświetlano kilka obrazów jednocześnie. Trafił się nawet fragment "Kanału". Do tego muzyka.


Brak komentarzy: