coś, co oglądałem miesiąc, dwa temu, prehistoria
S*P*Y*S (1974) = komedia z Elliottem Gouldem, Donaldem Sutherlandem oraz niejaką Zouzou / ciekawe, że Sutherland jest tym nieśmiałym, nieco przestraszonym i bardziej głupkowatym / Elliott Gould = lubię (obejrzałem 10, ale głównie dzięki serii Ocean's) / oczywiście, że jest głupawe, można powiedzieć, że prymitywne, ale bawi mnie ta lekkość i oczywistość / kilka pomysłów zabawnych - szkło kontaktowe u psa / trzecioplanowo Władek Schejbal // zasadniczo na tym poziomie lekkości i absurdu do końca (np. sceny podczas ślubu) / rozrywkowy film /
Boccaccio '70 (1962) = bardzo długi, 4-nowelowy obraz / w zasadzie często smutny, a nie wesoły / Fellini, Visconti, De Sica i Monicelli / pierwszy odcinek społeczno-włoski o zakazie małżeństwa wśród pracowników fabryki / w drugim Fellini usiłował być zabawny przerysowując i gigantyzując erotyzm Anity Ekberg wobec typowych stróżów moralności (to ta piosenka najczęściej się pojawiała na winylu) / okazało się, że Romy Schneider w ogóle nie jest sexy, tylko zimną Niemrą, i gdzieś tam między jej chudymi łopatkami kryje się jakaś atrakcyjność - to odcinek ze sfer hrabiowskich / więc przy niej Sophia Loren to wulkan erotyzmu, zaś sama nowela jest pełnym blasku i folkloru obrazem wsi/wiejskiego miasteczka i tu historia jest rozegrana charyzmą Loren i ulgowym potraktowaniem poważnego tematu
Carey Treatment (1972) = James Coburn! / a prócz tego piątkowo-sobotnie obyczajowo-kryminalne kino nocne, zanim jeszcze weszły nadmierna brutalność i pościgi samochodowe // mam takie wrażenie, że Coburn jest hippie super-bohaterem-lekarzem, który zaciągnął swoją pewność siebie od Dereka Flinta / do tego muzyka Roya Budda, aczkolwiek najbardziej zrywny nr jest podczas napisów początkowych //
tegoś to mało słucham, odświeżam(łem) się:
nowość od Piero, też funkująco-psychodeliczna:
PIERO UMILIANI, Grazie! 2LP
Phil Elverum po 17 latach ponowił The Microphones, Porcys mógłby o tym pisać, gdyby żył (co zabawne, na fb umieszczają głównie "nekrologi")
miało być kupowane, ale nie było:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz