Niemczyk, Karewicz, Witold Pyrkosz, Ryszard Kotys, zdaje się, że Gołas podkładał jeden głos (albo mi się wydawało), zabawne, że grają po polsku tych Szwedów, Duńczyków i Eskimosów (niestety przeczytałem zakończenie tego dramatu), zaczyna się jako film wojenno-szpiegowski, a akcja na Grenlandii! jest urok w tym starym filmie, odpowiednia muzyka i piękne widoki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz