wtorek, 19 kwietnia 2011

Bohaterowie ludowych bajek



piątek, 15 kwietnia
Zaskakująco było lepiej słychać niż w zeszłym tygodniu. Pełen folklor. W wycinankami. Jak Zwał Tak Zwał. A Gosia naprawdę ekstra zrobiła te wizualki (oraz foto). Po powrocie oglądałem boks. Chyba tylko po to by posłuchać kojącego głosu Pindery. Na mnie działa.

sobota, 16 kwietnia
Zatem wstałem o 7 i "zrobiłem coś pożytecznego". Piosenka jest sportowa i dotyczy boksu. Mam łzy w oczach, gdy jej słucham.
***
"Czarna perła" pokazała na co ją stać przy Twierdzy Wisłoujście. Wspomnienie rajdu kajakowego wraz ze spisywaniem przez policję wodną o wiele bardziej ekscytujące. Szczęśliwie Nowy Port przez około 100 m pokazał nam się z całkiem niezwykle z atmosferą jakby z lat 20. wyrwaną. Latarnia morska wciąż jest ok.
***
Aleśmy se pograli z Jerzym do nocy! (Caylus). Można się było nieźle wylaszczyć.

Brak komentarzy: