poniedziałek, 5 lipca 2010

wiedza o życiu

czwartek, 1 lipca

Mimo strasznych zapowiedzi lato nam wciąż daje powody do radości. I to codziennie rano (choć dzisiaj nawet długi rękawek byłby całkiem ok), i codziennie po południu, i codziennie w pracy (w pracy to może nawet aż za bardzo). Ale bez meczy człowiek jak dziki. W robocie też.
***
Dobra nasza, Jurek zgłosił akces na Pavement, więc pojechałem na miasto, kupiłem dwa bilety w empie, oraz skarb kibica (przedruk angielski, więc całkiem), LnŚ oraz MVP (nio nio) i wróciłem spokojnie do domu. Poszedłem z agentem na uszach do bankomatu (pełen relaks), wieczorkiem już tylko piliśmy piwo i wino musujące (pełen relaks), a do snu leciało "Tajne przez poufne" (pełen relaks).
***
Wszystkiego o życiu się można dowiedzieć w necie:

pomóżcie ułożyć niezal plan na piątek
16.00-18.00 Holandia - Brazylia
18.00-21.00 ??????????????????
21.00-23.00 Grace Jones
23.00-01.00 Klaxons
01.00- Pavement

–., 29/6/2010 12:58

o 18 dobrze se zjedz i wytrzymaj do konca. ja chyba tak zrobie, choc nie wiem czy taki skład skurat koncertowy, ale to nie ważne, ważna jest strategia spożywania.

–ogon, 29/6/2010 13:37

foto Łukasz Unterschuetz (http://strzelamkulture.pl/2010/07/03/pavement/)

Brak komentarzy: