wczorajszy wieczór po pracy przypadkowo poświęcił się "Raw Power"
stąd do obejrzenia dokumencik:
należy zbierać materiały, żeby potem zrobić sobie taki zestaw (proponuję dla każdego swojego zespołu):
to jeszcze wciąż było dzikie:
acz posłuchałem sobie płyty przed snem, to nie spotka jej ten zaszczyt co "Transformera", acz dzięki tytułowej piosence "Trainspotting" zagryzł od pierwszego ujęcia
zatem 2LP wciąż jest do zdobycia, niemniej porównałem sobie miks Bowiego oraz Popa, to, jakkolwiek rozumiem przesłanki wyrażone w dokumenciku:
to w tych latach wolę miks Bowiego, w końcu on ustawił tego chłopaka na resztę życia, już jeden "Fun House" jest ok
kilka innych stron musiałem pozamykać (składak Gdynia, demo Po Prostu, Apteka, Miasto nocą) (czy to dlatego, że dzisiaj jadę do Gdyni?), do tego refleksje premierowego koncertu "Mendy", Buda na plaży, starzenie się lokalnych gwiazd (Dr Granat), (dzisiaj strasznie wieje), (a na śniadanie była jajecznica z wczorajszymi grzybami), ponieważ nowy zakup głośno potupuje, to że kiedyś wszystkie zespoły w każdym miście grały jak RATM, trzeba było to nagrywać i skupować wtedy
osobny odcinek powinien być poświęcony:
Greaser's Palace (1972)
(The Hellstrom Chronicle (1971) już niespecjalnie)
i bardzo ciekawie zrealizowane zjawisko, które zostało w całości również opisane, ale to jednak jazz Ziętek i Wojtczak, a nie Ścianka, bardzo rasowo i w "te" lata:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz