13 maja, środa
My drogi i Miłościwie Nam Panująca pogadalim na próbie.
Intesywne tyranie przez 1,5 tygodnia (albo nawet 2,5) mnie zmęczyło, a dzisiejszy dzień uśpił. Nadrabiam zaległości.
Nie słyszałem żadnej nowej ciekawej.
Newslettery na bieżąco, odrabiam kolejne dvd, wpisałem kolejną 13 do filmów, puściłem foto na I rundę play-off. Słabeeeee są w tym roku, słabeee.
***
Więc to był udany dzionek.
My drogi i Miłościwie Nam Panująca pogadalim na próbie.
Intesywne tyranie przez 1,5 tygodnia (albo nawet 2,5) mnie zmęczyło, a dzisiejszy dzień uśpił. Nadrabiam zaległości.
Nie słyszałem żadnej nowej ciekawej.
Newslettery na bieżąco, odrabiam kolejne dvd, wpisałem kolejną 13 do filmów, puściłem foto na I rundę play-off. Słabeeeee są w tym roku, słabeee.
***
Więc to był udany dzionek.
Powąchać bez.
Pooglądać kwiaty jabłoni.
Pozwiedzać pagórek z chmurami.
Robić foty.
Napić się dużo piwa.
Pogadać o pryncypiach.
Pograć chwilę.
Przytoczyć się do domu.
Nie zjeść czipsów.
Przykołysać się do snu.
Bayern wyeliminowany przez Barcelonę, a Real przez Juventus = nudny finał LM = jak zwykle. Nic z tego nie widziałem.
Pograć chwilę.
Przytoczyć się do domu.
Nie zjeść czipsów.
Przykołysać się do snu.
Bayern wyeliminowany przez Barcelonę, a Real przez Juventus = nudny finał LM = jak zwykle. Nic z tego nie widziałem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz