wtorek, 4 listopada 2014

Odcinek z hamburgierem



12 września, piątek

My drogi i Miłościwie Nam Panująca dostaliśmy zamówienie na jagody, więc kupiłem borówkę amerykańską.

Mgła, mgła, mgła.
***
Sukces Tame Impala jest jakiś niewspółmierny, bo wciąż przecież są zespoły, które po prostu grają jak w latach 70 (Monster Magnet; Wolfmother; Comets on Fire jest świetne, ALE musiało powstać Howlin' Rain — nuuudy).
***
Simon & Garfunkel — Wednesday Morning, 3 A.M (1964) — okazało się zupełnie nieciekawe.
***
Przed niebytem udało mi się uratować jakieś 40 giga filmu włoskiego, pewnie nie ma w tym najlepszej setki, ale co tam.
Per grazia ricevuta — Nino Manfredi (1970) — czy ja to w końcu dokończyłem?
***
Palmy zaliczone, trochę się poobijałem, podobno wciąż robią dodatki do H3 i to na androida! Wow. Czasy.
***
Wiem, że to zło, ale sprawdzam na google play stare ost, których nie mogę złapać, a są w katalogu dusty, i te skróty są całkiem obszerne i kształcące względem weryfikacji. Czyli Heindorf/Dr Samuel Hoffman — Spellbound ... (1958) nie.
***
Dietro i candelabri (2013) — .....dla przypomnienia, że tych dwóch przefarbowanych homoseksualistów też oglądaliśmy. Nie było to dzieło wybitne, ale pewien wyraz podczas oglądania miało. No dramat po prostu.
Buchachacha.
Tą razą Steven Soderbergh mnie rozczarował. Nie warsztatem, zwyczajnością.


Dostałem zlecenie, więc zrobiłem przechadzkę. Intermarche zaskoczył mnie pustością podobną do piotro-pawłowej oraz ciepłym kotletem, zatem zrobiłem sobie na ścieżce hamburgera za 2,29 zeta. Pysznie.
Kupiłem też ichnie wędliny.
I jeszcze kawałek ścieżki, biedra i strasznie długo się czekało na 162 i jechało potem. Ale już weekend.
A Ty już stoisz w blokach, by wykończyć ciasto.
Czy poszedłem na inspekcję?
Niemniej, miksowania cd. a na zakończenie fundnęliśmy sobie zakończenie "True Detective". Nienajlepszy odcinek, ale serial bardzo dobry. No i happy end.


świetny plakat
***
A potem nas podkusiło i zamiast filmu o przyrodzie obejrzeliśmy:
Paris When It Sizzles (1964).


No chyba tylko dla fanów Audrey Hepburn ta kiszka. Strasznie się przy tym męczyliśmy, szczególnie mi się chciało spać po dwóch piwach. William Holden jednak grał w westernach. Film tak zły, jak ten plakat. Dokończyliśmy go w niedzielę.


13 września, sobota

Odcinek z rodzinnie

My drogi i Miłościwie Nam Panująca spędziliśmy cały dzień na wyjeździe, ale zwieńczenie cacy.

Wstałem później i za późno.
Parówki sarninowe.
Przesiałem gazety.
Wyskoczyłem przekopać grządkę kwiatową (zwichnięcie mięśnia), zachwyciłaś się trawą.
Jedziemy, odbieramy.
3 karkówki, kiełbasa, 2 piwa, zupa, chleb, 4 x ciasto, aż potem 100% spalania udostępniłem w kinie.
Pogoda nam wyśmienicie się dopasowała, a rodzice nie zrobili wstydu.
A Grawitacja (2013) do kina idelanie (okulary przeszkadzają). Nie był to znakomity film, ale wspaniałe KINO. Czas zleciał bardzo szybko, a ja dałem się wciągnąć akcji i kibicowałem George'owi oraz Sandrze, chociaż i tak wszystko wiedziałem.
Acha, i znowu mieliśmy promocję. 28 zeta za całość w 3D w sobotę!
Przed snem już nic nie chciałem, więc tylko oglądałem obrazki, że art.


Sekcja Specjalna:

 


Stan Getz — Big Band Bossa Nova (1962)

teraz, kiedy okazało się, że Quincy Delight Jones w tym samym temacie mniej mnie bierze, to strzał w dziesiątkę
teraz, kiedy okazało się, że igła nie trzeszczy!




Brak komentarzy: