środa, 18 marca 2015
Odcinek z fiku miku
My drogi i Miłościwie Nam Panująca zbieramy rozmaitości wszem.
Na przykład takie poranne, kiedy jeszcze świt wstawał (teraz już jest wstanięty).
Na przykład Budapeszt w Tinker Tailor Soldier Spy (2011) wygląda jak stary Gdańsk
Benedict już był.
Tymczasem w lesie też jest wiosna
podejrzanie wyglądający Cold War Kids, mój zespół jednego albumu
chociaż teraz leci często stary/nowy post-rock
i taki malutki fajniutki guzicek, którego nie mozna ominąć pse pani: Casanova 70 (1965)
no i w fotoszopie mogę "malować" obrazy olejną, tylko musiałbym potem fakturę i sygnaturę, prześcieradło na blejtramie też by się przydało, ale proszę ile oszczędności czasu i pieniędzy
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz