środa, 23 września 2009

I ty pier... se fotę z jezior

środa, 22 września
Foty z łódki bardziej mi smakują, kiedy oczyma wyobraźni od razu widzę te odbłyski słońca na wodzie. I tak dalej. Większość wygląda podobnie (formalnie nic w tym złego — wystarczająco dobrze stymulują pamięć), więc wybrałem te najbardziej kolorowe.

I tak, pierwszy obrazek, który widać zaraz po wyjściu z wozu. Wtedy miałem identyczny. I zawsze mi się podoba. Zapowiedź przygody.

mamy naszą Piratkę

jest nasz niestrudzony wodniak

część naszej kru w kontrze

a potem już jakże banalny zachód słońca, ale jakże sympatyczny

Brak komentarzy: