czwartek, 12 stycznia 2017

Man on a Spying Trapeze / Anónima de asesinos (1966)



musiałem go nawet przewinąć, by sprawdzić, o czym ten głupi film był
owszem twist na końcu, ale po drodze...
główny bohater miał wygląd, muzyka Piero Umilianiego wciąż tam w tle pogrywa ładnie (ale słaba jakość muzyki i obrazu)
są lokalizacje i kobiety, bezsensowne akcje i bezsensowne sceny, czyli wszystko na miejscu, a jakoś mnie nie porwał

http://thelucidnightmare.blogspot.com/2012/04/i-spy-eurospy-man-on-spying-trapeze.html
https://monstermoviemusic.blogspot.com/2012/12/anonima-de-asesinos-piero-umilani-man.html



Brak komentarzy: