Wojt się ogarnia i umieścił
dobra psych płyta
to w sumie fajne, że nie pamiętam procesu realizacji
zaczęło się od tego, że Przem wyjechał, więc graliśmy impro trio z Johnym - super wyszło (potem dogrywki)
do tego dwie piosenki z legendarnego pępkowego w dziupleksie (w duecie)
oraz kilka transów w czasie, kiedy oglądaliśmy Brudnego Harry'ego na sali
ale muszę przyznać, że "Kamienie" to jest moje masters of drums, no bo jest