poniedziałek, 11 lipcaPogoda tegoroczna. Lipcowa. Dobry katar: człowiek się naje i napije. Wieczór pełen emocji. Po ostatnich wahaniach formy w gotowaniu tym razem danie powinno być na wypasie. Pasjami obieram młode ziemniaki. Właściwie same takie mogą stanowić potrawę. Zatem pięknie się przygotowałem na dzień następny. Potem popsuł się dvd-rom. A kiedy już wypalałem audio w prędkości jeden/jeden włożyłem wtyczkę i wszystko pierdyknęło. Więc nakład nie będzie 100, tylko 99 egz.
Daydream Nation (2010). Taki tytuł, bo SY leciało? Ładne kadry, spowolnienia i kolory. Reece Thompson. Kat Dennings. Sceny między Thurstonem Goldbergiem a tatą Caroline Wexler są znakomicie rozegrane. Nie przepisywałbym mu żadnej wartości, jedynie tonacja komediowo-nastrojowa dla mnie tu gra. Choć to zupełnie inna para kaloszy, jestem gotów podejść równie miło, jak do "Superbad" (McLovin'!).Z cyklu (tym razem wersja dzielona na akapity), kto ma dobre płuca do jarania (Kat Dennings):


Brak komentarzy:
Prześlij komentarz