poniedziałek, 28 kwietnia 2025

R. Ring — Ignite the Rest (2017)

 


nigdy nie śledziłem, nie wiem czy słusznie czy nie, pierwszy nr wspaniały (https://youtu.be/w6Zow4KtbdE), potem są inne rzeczy, ale też w mojej stylistyce (brałbym)

teraz już 63 lata, co samo w sobie jest imponujące


niedziela, 27 kwietnia 2025

2025 NBA Playoffs First Round: Knicks vs. Pistons — bohaterowie klasy pracującej

 


to nie jest wybitne, ale walczące
so 90s
i stylistycznie i historycznie
oba teamy mało utalentowane rzutowo (to historycznie), na ławce trenerskiej nazwiska, w pierwszych rzędach nazwiska, powroty drużyn po latach smuty (nazwiska małą czcionką)
jest wrzawa na trybunach, jest hałas, są okrzyki, są kibice w strefach kibica w południe w innym mieście (tego nie rozumiem)
są trenerzy z podkrążonymi oczami
statystyki, liczby, rekordy
hale mogące pomieścić kilkadziesiąt tysięcy ludzi = wiele miejsc pracy (to też jednak fenomen, z polskiej perspektywy)
koszykówka miejscami niewybitna, ale w europejskiej porze zupełnie inaczej się człowiek emocjonuje
to jednak emo
reklamy co 5 min, acz zawsze fajniejsze (jednak)
oczywiście, że to wszystko głupie, ale się ogląda
nie wiem, czemu to robię, ale pewne rzeczy są ważniejsze
obecnie, niestety, 3-1 NYK (chyba jednak był faul), ale teraz już idę na 40-latka, który gra w kosza z dzieciakami






sobota, 26 kwietnia 2025

Amelia's Best Friend (2025)

 


o właśnie o to chodzi, 375 słuchaczy w tym miesiącu, 67 subskrybentów

poniedziałek, 21 kwietnia 2025

Superheaven (2025)

 


no nie powiem, po 10 latach to jest jakiś pomysł

zwłaszcza że tę poprzednią mam ze specyficznie dziwnego miejsca (Dustygroove) za śmieszne piniondze (2,99$)

nie jest to poziom "Colourmeinkindness", ale wciąż


Frances Wave – Frances Wave (2018)



do tych Norwegów mam stosunek mieszany, oczywiście za zbytnią kalkomanię i brak rzeczy do zapamiętania (za dużo pokrzykiwania czasami)

ale jednak żal było nie brać


żaden z nich tam stoner, bo już wszystko nowoczesność, ale oddane brzmienie i realizacja na mnie robią ogromne wrażenie (Sørgården Studio / Øra Studio)


kilka występów, recka w germańskim "Teraz Rocku" i to chyba już

https://www.facebook.com/FrancesWave/


czwartek, 17 kwietnia 2025

Winged Wheel – Passive But Jag (2022)

 


piosenka na dzisiaj, bliska, bo taka nasza, klubowo/salowa

na jednym foncie i dużo gramy na gitarach, kilkunastu, a i perkusji byśmy się nie powstydzili 

obie płyty dobre (https://wingedwheel.bandcamp.com/album/no-island)

Steve Shelley dołączył, stąd wiem

https://youtu.be/8oRfn6MKd7s


poniedziałek, 14 kwietnia 2025

piątek, 11 kwietnia 2025

Leo Beenhakker

 

from-left-to-right-leo-beenhakker-johan-cruijff-and-bob-haarms-during-a-training-session-of-ajax-january-30-1981

no prawie jak Wojtek Cz., 80s, i gramy new wave

jednak ten drugi mecz, w Portugalii, co ten Krzywanek! nie strzelaj! nie strzelaj!!! (oglądane jednocześnie Monty Pythonem na dwójce i komentowane na Porcysie - The Larch!)

Grzegorz, zanalizuj to!

https://sport.tvp.pl/33885528/retro-tvp-portugalia-polska-22-2007-mecz


Charles Mingus Sextet (1964)



to kolorowanie czasem może nie wychodzi najlepiej, ale wciąż robi wrażenie, przyjemnie się patrzy, może również przez te zęby i oczy

zabawa z nóżką kontrabasową też robi swoje

https://youtu.be/BR1WtrZEGM8

fajne stereo, kupowałbym:

https://youtu.be/AZF7OggdS1w

 


czwartek, 10 kwietnia 2025

Pile – Magic Isn't Real (2010)

 


Może to już czas na listę najlepszych piosenek wszechczasów? Na przykład taki freestyle rock piosenkarski mnie robi (chyba nie od dziś).

Pets

https://youtu.be/M9M9f5eMc-Y

https://pile.bandcamp.com/album/magic-isnt-real



poniedziałek, 7 kwietnia 2025

alphabets – empty heart / busy mind (2025)

 


zanim jeszcze życie zabrało mnie na opiekę dziecięcą, to były egzemplarze do kupienia
całość może nie aż tego warta, za dużo popierdółkowych sperymentów,
ale za brzmienie werbla w "what we pretend to be" dałbym się zabić (szkoda, że cała płyta nie taka)




sobota, 5 kwietnia 2025

King Brothers – Wasteland (2018)

 


pokłosie naszych niepopularnych wyborów muzycznych
zrobiłem to dla śmiertelnego JSBE
oczywiście Japończycy są tylko kopistami, ale za to jakimi!
płyta jest mocarnie nagrana, pełen szacunek i zazdrość
i mimo wieku i stażu wciąż aktywni



piątek, 4 kwietnia 2025

Holiday Fun Club – Holiday Fun Club (2008)

 


kariera to im może nie wyszła, nie są źli ci Niemcy

jest chwilowo za dużo (zbyt szybkiej) mechaniki i pokrzykiwania (Polska "śpiewa"), ale ten new-wcale-nie-new-wave jest bardzo fajny w tym temacie + brytyjskie zespoły gitarowe tego okresu

wziąłem to z Juno, bo niedrogo i kilka numerów idealnie wpasowuje się w debiut New Order (im dłużej słucham, tym bardziej przyzwyczajam się do innych), plus okładka i wkładka mają LOVEWORMS'owe czaszki = na czasie

zresztą, choćby dla tego numeru warto było:

https://youtu.be/GMWJeF-6Pao




środa, 2 kwietnia 2025

kurcze, byli starzy nawet kiedy byli młodzi – The Promise Ring

 


niemniej, hymniczne

https://youtu.be/JUSbxhil1nA

https://youtu.be/-v0eMkb3ASY



Val Edward Kilmer (1959 - 1 kwietnia 2025)

 


zawsze mogło być gorzej
podobno naprawdę śpiewał w filmie "The Doors"
Top Secret! zapewne najlepsze
a niby jeszcze 4 mam zapisane do obejrzenia, np. z agentem Andrew Pryzwarrą
podobnie jak w przypadku ostatniej projekcji "Szklanej pułapki" początek "Heat" był co najmniej zaskakujący pod względem scenariusza i sztampy kina policyjnego 90s - chyba wymaga zrewidowania to kino magicznego nierealizmu